Taka sobie myśl...
|
2014-02-16, 02:33:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2014-02-16 02:34:38 przez Xan.)
Post: #1
Taka sobie myśl...
|
|||
|
|||
Pamiętam, gdy kiedyś polonistka kazała mi zrobić interpretację tekstu któregoś ze Skamandrytów... Poprosiłem panią o fifkę, szczyptę opium i pół litra samogonu...
Pani zbaraniała i w wielkim wzburzeniu pełnym trzepotania rzęskami, zapytała mnie - Co to ma znaczyć?! No, to odparłem, że skoro gość potrafił pisać tylko będąc "pod wpływem", to muszę się wczuć w jego stan, by to zrozumieć Wyczuła aluzję i dała nam spokój z interpretacjami Całe szczęście, że na tutaj nie ma takich konieczności i wszystko idzie zinterpretować - bez szczególnych środków zaradczych Opera omnia - wątek zamknięty. |
|||
2014-02-16, 10:31:14
Post: #2
RE: Taka sobie myśl...
|
|||
|
|||
miłego dnia |
|||
2014-02-17, 22:39:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2014-02-17 22:39:26 przez Xan.)
Post: #3
RE: Taka sobie myśl...
|
|||
|
|||
Fajne były te ostatnie... zaoczny ogólniak i policealna
Wcześniejsze zaliczam do wydatnie zmarnowanego czasu w moim wczesnym życiu. Z głupimi nauczycielami i dzieciakami..... A mogło być już pięknie... ale podstawówki się nie wybierało wtedy... Opera omnia - wątek zamknięty. |
|||
2014-02-18, 08:22:24
Post: #4
RE: Taka sobie myśl...
|
|||
|
|||
Masz rację, w moim przypadku też najfajniej było w szkole średniej, ani wcześniej, ani później już ie było takich przyjaźni, szkolnych miłości itp
miłego dnia |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości