Później daremne żale
|
2020-10-13, 20:07:25
Post: #1
Później daremne żale
|
|||
|
|||
Za stoma rzekami nie ma mojej pani,
ale może być na wyciągnięcie ręki. Jacie kręcę, gałkami pokręcę, to prawą, to lewą, niczym Kameleon o trzysta sześćdziesiąt stopni. Jest moja pani, za tymi krzakami, jej chatka stoi, nie na kurzej łapce. Kupię czekoladę i rowerem podjadę, gdyż na wypaśną brykę mnie nie stać. Wychodzi blondwłosa, na papierosa, zęby ma żółte, może taka moda. A ja rowerem, i patrzę na cholerę i wmawiam sobie że to moja piękność. No i serce zabiło, w gębę się nie patrzyło, bo lepsza taka niż wcale. A mnie nie w sztachety, ino w cuda kobiety później daremne żale |
|||
2020-11-27, 11:05:33
Post: #2
RE: Później daremne żale
|
|||
|
|||
Byłby niezły, gdyby nie ta wielowątkowość niemalująca sedna.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości