Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi...
|
2017-09-30, 12:48:10
Post: #1
Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi...
|
|||
|
|||
obrazek z sieci
. Mgła skryła zarośla przy ruczaju rosnące; tym bardziej więc tajemne swymi odgłosami. Gdzieś w oddali, zapewne na nadrzecznej łące odezwał się ryk krowy, która to rogami może broni się przed kimś, kogo nie widzimy... Trwoga więc w nas narasta; jak wryci stoimy chcąc przebić swoim wzrokiem mgłą pokryte strony. Rozglądamy się za czymś, co by do obrony służyć nam mogło sprawnie przed owym nieznanym. . Nagle z mgieł się wyłania... psiak ze swoim panem, obaj znani nam dobrze, jako przyjaciele. My, jeszcze dygoczący strachem na swym ciele, witamy ich nieskładnym słowotokiem mowy. Natomiast oni wracali z wizyty u... krowy, którą to zostawili na owym pastwisku. Mrożąca krew w żyłach przygoda. Mimo wszystko... . |
|||
2017-09-30, 17:55:22
Post: #2
RE: Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi...
|
|||
|
|||
no dobra
ale co tu jest satyrycznego ? |
|||
2017-09-30, 19:04:32
Post: #3
RE: Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi...
|
|||
|
|||
Jak mniemam to chyba ta "wizyta u krowy".
Sartre |
|||
2017-09-30, 23:09:07
Post: #4
RE: Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi...
|
|||
|
|||
;-)
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości