Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi... - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Satyra (/forum-19.html) +--- Wątek: Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi... (/thread-6683.html) |
Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi... - bronmus45 - 2017-09-30 12:48:10 obrazek z sieci . Mgła skryła zarośla przy ruczaju rosnące; tym bardziej więc tajemne swymi odgłosami. Gdzieś w oddali, zapewne na nadrzecznej łące odezwał się ryk krowy, która to rogami może broni się przed kimś, kogo nie widzimy... Trwoga więc w nas narasta; jak wryci stoimy chcąc przebić swoim wzrokiem mgłą pokryte strony. Rozglądamy się za czymś, co by do obrony służyć nam mogło sprawnie przed owym nieznanym. . Nagle z mgieł się wyłania... psiak ze swoim panem, obaj znani nam dobrze, jako przyjaciele. My, jeszcze dygoczący strachem na swym ciele, witamy ich nieskładnym słowotokiem mowy. Natomiast oni wracali z wizyty u... krowy, którą to zostawili na owym pastwisku. Mrożąca krew w żyłach przygoda. Mimo wszystko... . RE: Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi... - Misiek - 2017-09-30 17:55:22 no dobra ale co tu jest satyrycznego ? RE: Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi... - tom_70 - 2017-09-30 19:04:32 Jak mniemam to chyba ta "wizyta u krowy". RE: Mieszczuchów poranny spacer podczas wczasów na wsi... - Misiek - 2017-09-30 23:09:07 ;-) |