Pieski los
|
2015-10-14, 21:12:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-10-15 14:19:21 przez bronmus45.)
Post: #1
Pieski los
|
|||
|
|||
.
Mój pies ma na imię "Łajdak"
i nic w tym takiego zdrożnego gdybym nie wołał go często; gdzieś w mieście zagubionego ... ...a wśród przechodniów trwa zamęt; odwraca się kilku gości sądząc, że to ich wołam. Po starej znajomości ? |
|||
2015-10-14, 22:15:22
Post: #2
RE: Pieski los
|
|||
|
|||
W pierwszej strofie masz błąd gramatyczny:
"i nic w tym byłoby zdrożnego" Powinno być: i nic w tym nie byłoby zdrożnego. A puenta nieoryginalna, bo takiego motywu używano już nie raz. Lata (chyba) 70 - te - podwieczorek przy mikrofonie i redaktor Andrzej Rumian. Wiadomości z kraju i ze świata. (cytuję z pamięci) "...kilkoro dzieci na podwórku bawiło się w milicjantów i złodziei. W pewnej chwili mały Jasio krzyknął: Mamy cię złodzieju, jesteś zdemaskowany! W tym momencie z bramy wybiegło kilku tatusiów i zbiegło w nieznanym kierunku." Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2015-10-14, 22:25:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-10-14 23:32:56 przez bronmus45.)
Post: #3
RE: Pieski los
|
|||
|
|||
Mylisz się, lub nie "kumasz bazy" W pisaniu wierszy - dla zachowania ilości sylab, lub tak zwanej melodyjności dozwolone jest "pójście na skróty". Powinieneś o tym wiedzieć... Dla świętego spokoju wstawiłem inny wyraz...
A co do puenty... Przecież piszemy na stronie "Satyra" i każdy pomysł jest dozwolony, aby tylko był powiązany tematycznie. Czytałeś kiedyś cokolwiek satyrycznego, rozciągniętego na wiele zwrotek? To ma być proste i trafiające do wszystkich odbiorców. Coś podobnego do limeryków. Jak proste, niezawiłe kawały... |
|||
2015-10-15, 08:56:42
Post: #4
RE: Pieski los
|
|||
|
|||
Liczenie sylab owszem jest ważne, ale nie może się ono obywać wbrew regułom gramatycznym. To powinieneś wiedzieć. Długość nie ma nic dorzeczy. Wiersz może być długi lub krótki, byle z sensem, a wiersze dłuższe satyryczne nie tylko czytałem, ale i sam je piszę. Poczytaj choćby Mariana Załuckiego, satyryka z epoki PRLu. Napisać w satyrze można "wszystko" - teoretycznie, byle to było śmieszne i miało jakiś sens.
Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2015-10-15, 09:03:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-10-15 14:20:03 przez bronmus45.)
Post: #5
RE: Pieski los
|
|||
|
|||
Ględzisz jedynie po to, by bronić swojej teorii. Wielcy tego świata (poezji) niejednokrotnie używali skrótów, bez nadmiernej dbałości o formę gramatyczną. Bo kazdy wiersz musi brzmieć melodyjnie, bez fałszywych nutek, chociażby stanowiły one najwartościowsze akcenty gramatyczne. I tego nie zmienisz dla swojego widzimisię. Tutaj bardziej forma się liczy, a nie "wygłaskana" gramatyka...
|
|||
2015-10-16, 16:40:42
Post: #6
RE: Pieski los
|
|||
|
|||
Powinieneś tak pokombinować, aby było i gramatycznie i składnie.
Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2015-10-16, 17:21:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-10-16 17:22:17 przez bronmus45.)
Post: #7
RE: Pieski los
|
|||
|
|||
Spotkałem raz ZGREDA
na stronie portalu Taki z "wykształciuchów" - lecz drętwy jak paluch - Wszystko u niego było na NIE Sam też nie wiedział, czego on chce Stwierdzam to z niemałą przecież nutką żalu |
|||
2015-10-17, 18:08:45
Post: #8
RE: Pieski los
|
|||
|
|||
Fajny ten wierszyk o łajdaku
Ale ten drugi to już nie bardzo, no i jak każdy wiersz powinien mieć tytuł i swoją stronę miłego dnia |
|||
2015-10-17, 19:09:01
Post: #9
RE: Pieski los
|
|||
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości