Wyspa

[Niedzisiejszy]

Stworzyłem wyspę, tak po prostu, bez zbędnych
biblijnych słów, z lekki drżeniem dłoni
zrzuciłem ją z nieba, ulepiłem z chmur

Położyłem ją na czerni morza,
przykułem do jego dna łańcuchem z
własnych chęci, pokryłem plaże miękkim
piaskiem z ptasiego pierza

Nagle przypłynęła łódź, zmęczony
rybak, pierwszy odkrywca postawił tam
swoją stopę, wybudował przystań dla swej
zmęczonej łodzi

Potem przybyli inni na stalowych okrętach,
architekci, bogacze, budowlańcy, i zniszczyli
budowane troskliwie piękno, las zamienili na
miasto, a plaża stała się centrum handlowym

Ze smutkiem przeciąłem łańcuchy, zerwałem
gruby dywan budynków, tylko rybakowi pozwoliłem
odpłynąć zanim wyspa wróciła do nieba.

[member22]

No cóż, to jeszcze jeden przykład walki o swoje. Przypomina mi to pewną piosenkę zespołu Perfect, w której wokalista śpiewa o tym iż wybudował sobie wyspę, azyl tak by czuć się bezpiecznie. Ale w przeciwieństwie do Twego wiersza treść owej piosenki ma smutną pointę, ponieważ wszytko co zostało zbudowane zniszczono. Ty w swoim wierszu cały czas walczysz i to jest godne uznania. Pozdrawiam

[tom_70]

Zmęczony rybak w zmęczonej łodzi.
Plaża pokryta miękkim piaskiem
z ptasiego pierza.
Grube dywany budynków itd..

To mi się najbardziej spodobało.
Uwielbiam kwiatki językowe.

[ElaM]

Pisz jak najwięcej,bo w ten sposób można się dużo nauczyć...bez błędów i bez poprawek nikt nie zaczynał... Podoba mi się Twoja wyobraźnia. Uważaj na powtórzenia tych samych słów w jednym zdaniu,czy wersie. Pozdrawiam

[Niedzisiejszy]

Będę pamiętał. Dziękuję za miłe rady

[Toyer]

Niestety człowiek czasami za bardzo ingeruje w przyrodę, niszcząc przy tym ekosystem. Piękną wyspę stworzyłeś szkoda że musiała powrócić do nieba. Pozdrawiam

[Niedzisiejszy]

Dziękuję za miły komentarz Pozdrawiam