Głos znikąd
|
2015-05-03, 12:48:01
Post: #1
Głos znikąd
|
|||
|
|||
Mówisz że świat istnieje inaczej
kiedy ustawi się dekoracje jedno słońce na zawsze i nigdy nie zachodzące światło dnia w głębi nocy Mówisz że moje oczy ujrzą niewidzialne coś za czym trudno nadążyć kolory najczystsze które skruszą nawet skałę wejdę wniknę w ich barwę Słowa wtrącone w piękny taniec które biegną w nieskończoność zawieszone na nitce westchnień jakbym został skazany na słyszenie I nie mogłoby już być lepiej gdybym nie wiedział że jesteś tylko tym co pozostało |
|||
2015-05-05, 13:13:21
Post: #2
RE: Głos znikąd
|
|||
|
|||
Znakomity wiersz refleksyjny. Pierwsze jego słowa są jak taki optymistyczny wulkan afirmacji. Bo słońce no i ten barwny rozszczep jego światła. Szkoda że pointa troszkę zawodzi, bo znika w niej ów optymizm. Ale w gruncie rzeczy pozostawiono jakiś wybór. Pozdrawiam
|
|||
2015-05-06, 12:56:13
Post: #3
RE: Głos znikąd
|
|||
|
|||
Dzięki za koment
|
|||
2015-05-12, 19:33:23
Post: #4
RE: Głos znikąd
|
|||
|
|||
Miłe słowa.
Piękne dzięki |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości