Głos znikąd - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html) +--- Wątek: Głos znikąd (/thread-5409.html) |
Głos znikąd - tom_70 - 2015-05-03 12:48:01 Mówisz że świat istnieje inaczej kiedy ustawi się dekoracje jedno słońce na zawsze i nigdy nie zachodzące światło dnia w głębi nocy Mówisz że moje oczy ujrzą niewidzialne coś za czym trudno nadążyć kolory najczystsze które skruszą nawet skałę wejdę wniknę w ich barwę Słowa wtrącone w piękny taniec które biegną w nieskończoność zawieszone na nitce westchnień jakbym został skazany na słyszenie I nie mogłoby już być lepiej gdybym nie wiedział że jesteś tylko tym co pozostało RE: Głos znikąd - member22 - 2015-05-05 13:13:21 Znakomity wiersz refleksyjny. Pierwsze jego słowa są jak taki optymistyczny wulkan afirmacji. Bo słońce no i ten barwny rozszczep jego światła. Szkoda że pointa troszkę zawodzi, bo znika w niej ów optymizm. Ale w gruncie rzeczy pozostawiono jakiś wybór. Pozdrawiam RE: Głos znikąd - tom_70 - 2015-05-06 12:56:13 Dzięki za koment RE: Głos znikąd - tom_70 - 2015-05-12 19:33:23 Miłe słowa. Piękne dzięki |