Satyra na pean do pewnego... siebie.
|
2013-08-24, 10:37:25
Post: #1
Satyra na pean do pewnego... siebie.
|
|||
|
|||
01.11.01 - Natchniony wciąż obecną weną z czatu - wspominając pewną historyjkę z innego pokoju, w trakcie tworzenia piątej zwrotki - wymyśliłem sobie czterowiersz, który siłą rzeczy niejako zmusił mnie do przyjęcia na siebie zaszczytu zostania bohaterem poniższego paszkwilu ;-)
Ponadto wplątanie osób trzecich było w pełni potrzebne jak i zamierzone. Zasiadam w błogim nastroju I ciesząc się atencją błyskiem w oku porażam Wszystkich: swą prezencją. Przywdziewam jak każdy maskę, Z pewnością kunsztu w palcach, Roztaczam swój koloryt Z fantazją. Tańczę prawie walca Z lampką //wino przed sobą... Ach... cóż ze mnie za człowiek! Polotem i humorem Powolnymi resztę czynię sobie. Folguję swej wyobraźni, Przytłaczam głębią wyrazu, Przebojem sięgam przestworzy I władzy: Nad Przekazem! Więc tu i teraz niniejszym Ogłaszam przed całym światem: Jam jest Xanadu Pierwszy, Herbu - Trzydziestolatek !!! Chociaż młodym w tym stanie, Z pół roku zaledwie przecie, To jednak dojrzałym jestem, więc Doceńcie - z kim obcujecie. W dowód wielkoduszności I chcąc was trochę oświecić, Ozdobię swym logiem NASZ! pokój Gdy tylko dołączę do Sieci. W zielonym okienku Szarunii: <pogodynka> Patrz! Znowu gościmy samochwałę! //maczuga --- //panda --- //luzak <pogodynka> Nie może być //ojej... sam wyszedł?!!! Xanadu_1:został wyrzucony na stałe (ustawił admin pokoju) Opera omnia - wątek zamknięty. |
|||
2013-08-30, 20:31:49
Post: #2
RE: Satyra na pean do pewnego... siebie.
|
|||
|
|||
Rozumię że pisałeś z lusterkiem przed sobą
Nie rozumię ostatniego zdania miłego dnia |
|||
2013-08-30, 21:13:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2013-08-30 21:14:14 przez Xan.)
Post: #3
RE: Satyra na pean do pewnego... siebie.
|
|||
|
|||
Cytat:Xanadu_1:został wyrzucony na stałe (ustawił admin pokoju)Nie siedziałaś nigdy na Onetowym czacie, stąd brak zrozumienia. Osoba, która zakłada pokój ma stały nick i z automatu staje się adminem. Dopisek musiał być, bo inaczej historyjka nie miała by zakończenia Opera omnia - wątek zamknięty. |
|||
2013-12-12, 14:50:03
Post: #4
RE: Satyra na pean do pewnego... siebie.
|
|||
|
|||
ciekawie
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek. — Wisława Szymborska |
|||
2013-12-13, 19:00:13
Post: #5
RE: Satyra na pean do pewnego... siebie.
|
|||
|
|||
A już myślalam że Xan wrócił, a to ļabajaga zagląda do wierszy
miłego dnia |
|||
2014-02-03, 10:43:26
Post: #6
RE: Satyra na pean do pewnego... siebie.
|
|||
|
|||
Wiersz jest zabawny, uśmiechnąłem się czytając. Warto chyba troszkę nad nim popracować, może skrócić, niektóre zachwiania rytmiczne wyprostować.
może nawet pokusić się o mocniejszą puentę. Zaiste wiersz wart jest tego. Autor zapewne też. Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2014-02-03, 21:55:41
Post: #7
RE: Satyra na pean do pewnego... siebie.
|
|||
|
|||
Teksty raz stworzone, mające już kilka latek, nie podlegają w mojej ocenie zmianom.
Zwłaszcza, że już wena dawno mnie opuściła i pewnie tylko bym to sknocił Opera omnia - wątek zamknięty. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości