Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jak szklanka
2012-02-23, 06:56:51
Post: #1
Jak szklanka
rzucona jak szklanka na podłogę
rozbiła się na tysiąc kawałków
sama nie może się pozbierać
leży upadła

okaleczona wyzbyta z godności
oddala się od świata
zakrywa wstyd

błagalnym wzrokiem sięga zenitu
i milczy

pozbieraj kruche kawałki życia
poskładaj w całość
podaruj jej drugie życie

a kiedy powstanie
złożona z tysięcy drobinek
twarz skieruje ku słońcu
lecz rysa pozostanie


sama sobie przypomniałam ten wiersz, bo taka jakaś jestem rozbita [Obrazek: 37.gif]

miłego dnia
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2012-02-23, 22:24:42
Post: #2
RE: Jak szklanka
a kiedy powstanie
złożona z tysięcy drobinek
twarz skieruje ku słońcu
lecz rysa pozostanie

czytałam już ten wiersz...tak to prawda czasami czujemy się tak jak ta rozbita szklanka z rysą...

Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
— Wisława Szymborska
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2012-02-24, 02:31:22
Post: #3
RE: Jak szklanka
przetopić szkło, wydmuchać nowe dzieło

Grześ
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2012-02-24, 05:45:27
Post: #4
RE: Jak szklanka
(2012-02-24 02:31:22)Grześ napisał(a):  przetopić szkło, wydmuchać nowe dzieło

się nie da Undecided

miłego dnia
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2012-02-24, 23:58:30
Post: #5
RE: Jak szklanka
(2012-02-24 05:45:27)anja napisał(a):  
(2012-02-24 02:31:22)Grześ napisał(a):  przetopić szkło, wydmuchać nowe dzieło

się nie da Undecided

a może się uda ...tylko potrzebny pomocnik

Humor jest kołem ratunkowym... w nurcie życia.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2012-02-25, 20:26:46 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2012-02-25 20:28:16 przez wolwerin.)
Post: #6
RE: Jak szklanka
ooo,jaki mądry pomysł,PolotkoSmile

ale ,co do wiersza,to mądry i jakby trochę smutny,ale jednak ma też pozytywne przesłanie,bo upadamy i się podnosimy i choć rysa zawsze pozostanie,to nic to,najważniejsze,że się podnosimy,i gdy twarz znowu skierujemy ku słońcu nabieramy nowych sił i z nadzieją ruszamy do przoduSmile

ps.ja teraz też rozbity na kawałki..,i ten wiersz idealnie wsterzelił się w mój stan ducha,ale najgorsze chyba za mną-upadanie i rozbicie..,teraz ,gdy dosięgam dna,to chyba czas,aby się od niego odbić..,ech..,jak to w tym powiedzeniu--ECH,ŻYCIE,ŻYCIE,ŻEBY TY DUPĘ MIAŁO..,TAK BY CIĘ SKOPAŁSmile

ALLELUJA I DO PRZODU...,BO JAK NIE MY,TO KTO..,JAK NIE TERAZ,TO KIEDY???

Zamknij oczy, otwórz serce,a zobaczysz dużo więcej...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości

Kontakt: dotykiemwiatru @ go away spambots grd.pl | albo: grd @ go away spambots gazeta.pl | | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS