Pod kreską

[male_p]

W kieszeni grosz z porannego obchodu
ukryty na piersi bacznie pilnowany
są koledzy .. azymut na sklep wytyczony
w brudnej torbie brzęczą butelki

spękane, suche usta i jeden wspólny cel
pański gest dzisiaj ja zapraszam

stół zastawiony chateau de polonaise
na środku w słoiku czekają ogórki
brudne szklanki wypełnione substytutem
żarówka bada poziom zadymienia

wzrok szkli się, dłonie uspokojone
rozmowy i śmiech, języki rozwiązane

puste flaszki rozbite o ścianę
rozchwiane ciała z gracją umykają
zamknięte w chrzęscie szkła
tylko którędy do łóżka ….

[szaraczek]

:hura: nareszcie nastąpiło Maluszku przebudzenie...
Tomuś dobry z Ciebie obserwator ...wspaniale opisałeś "dno"-tylko pytanie czy to do łóżka daleka droga czy do barłogu.

[anja]

Łał, jak mi się to podba !
Widać nie tylko o miłości można :lol:

[monika45bydg]

Dobrze ułożony ale ... no właśnie ale trochę szkoda życia . Wiersz pod kontem rytmiki mnie zachwyca ,
pod względem tekstu zasmuca

[Nina]

Tomku - gratulejszyn! :brawo:

[Kamil Rousseau]

zaskakujesz mnie małe_p ...pamiętam pierwsze wierszy (Twoje) które po raz pierwszy czytałem DW - były wg mnie słabe i nieporadne - zrobiłeś WIELKI skok do przodu. Brawo