Na rogu
|
2011-05-28, 15:37:07
Post: #1
Na rogu
|
|||
|
|||
"Na rogu"
oślepieni przez słońce i wiatr drobią małymi krokami przez park codziennie przylatują nad ten staw cienie krzyczą: ach co za krzyk mały kszyk nawet mówi że brakło tych gołębi w Krakowie lecz jest kszyk nie mogę teraz rozmawiać wyjechałem na studia medyczne halo |
|||
2011-05-28, 17:37:38
Post: #2
RE: Na rogu
|
|||
|
|||
a tutaj jeszcze wrócę
Humor jest kołem ratunkowym... w nurcie życia. |
|||
2011-05-28, 20:23:44
Post: #3
RE: Na rogu
|
|||
|
|||
Sympatyczny wiersz, dużo w nim wspomnień i melancholii.
Jeżeli pozwolisz napiszę jedną uwagę, pozbyła bym się tego pogrubionego oślepieni przez słońce i wiatr drobią małymi krokami przez park codziennie przylatują nad ten staw cienie krzyczą: ach co za krzyk mały kszyk nawet mówi że brakło tych gołębi w Krakowie lecz jest kszyk nie mogę teraz rozmawiać wyjechałem na studia medyczne halo miłego dnia |
|||
2011-06-16, 17:25:29
Post: #4
RE: Na rogu
|
|||
|
|||
anja ma racje - też bym się pozbyła
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek. — Wisława Szymborska |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości