Napisz kilka zdań o sobie... ;)
|
2009-01-11, 13:40:25
Post: #26
|
|||
|
|||
autokrytycznej oceny ?
|
|||
2009-01-11, 13:51:18
Post: #27
|
|||
|
|||
Achh... już rozumiem
To jest tak. Nigdy nie godzę się z czymś co mi nie leży, nie pasuje, ale nie zawsze to uzewnętrzniam. Dobrze jest wiele rzeczy przemilczec. Ja odniosłem się też poniekąd do kwestii ideaowych. |
|||
2009-01-11, 23:00:37
Post: #28
|
|||
|
|||
Widzisz. To jest kwestia indywidualnego podejścia i tego co miało się wpajane.
Ja niestety miałem drugi stopień ADHD i miałem problem z ukrywaniem emocji niezależnie od miejsca. Czasami to było moją silną bronią, ale częściej był z tego naważony bigos. Ja wierzę w myśl zgodnie z zasadą "Milczenie jest złotem", lecz nadal daję się na to złapac z powodu mojej bardzo emocjonalnej natury |
|||
2009-01-12, 17:03:38
Post: #29
|
|||
|
|||
paacynka napisał(a):Ok, bywam wredna - za często. Ale nigdy bez powoduŚwietne - ja też często jestem wredna a powód zawsze wynajdę ;-) zastanów sie raz, zanim coś dasz, dwa-zanim przyjmiesz i tysiąc zanim zażądasz |
|||
2009-01-12, 18:02:52
Post: #30
|
|||
|
|||
Snowboarder napisał(a):i miałem problem z ukrywaniem emocji niezależnie od miejsca.Ja nadal nie nauczyłam się skutecznego radzenia sobie z gwałtownymi emocjami i impulsami ;-) Staram się jednak zachowywać pozytywne nastawienie i nauczyłam się pomagać sobie w szybszym pozbyciu się złego samopoczucia. Czasem wychodzi mi to lepiej czasem gorzej, ale co tam, nie będę się teraz tym przejmować ;-) wyciągam wnioski z własnych doświadczeń ale nie wyobrażam sobie tłumienia uczuć i spontaniczności, choć przyznaje, że czasem jest to przeszkodą. Traktowanie siebie z dystansem i humorem pomaga mi w tym i mówię sobie, że po prostu jestem uległa wobec niektórych impulsów :oops: zastanów sie raz, zanim coś dasz, dwa-zanim przyjmiesz i tysiąc zanim zażądasz |
|||
2009-01-12, 20:47:18
Post: #31
|
|||
|
|||
Doskonale Cię rozumiem. A masz tak, że gdy ktoś z bardzo negatywną energią atakuje Ciebie, to reagujesz jak echo, po czym budzisz się natychmiast z tego letargu, bo zauważasz, że to wyrządza Ci wielką krzywdę? Ja nie znoszę agresji w moim kierunku, ani wszelkich negatywnych uczuc. Kurcze, czuję to tak intensywnie...
|
|||
2009-01-12, 23:48:38
Post: #32
|
|||
|
|||
Snowboarder napisał(a):Doskonale Cię rozumiem. Cieszę się, że mnie rozumiesz Snowboarder napisał(a):A masz tak, że gdy ktoś z bardzo negatywną energią atakuje Ciebie, to reagujesz jak echoZdarza się że przemilczę krytykę bądź jakieś zbędne słowa... są to jednak sporadyczne przypadki, ostatnio do gościa, który mówił podniesionym głosem powiedziałam, żeby się uspokoił a dla relaksu pobiegał sobie wokół drzewa - być może złość mu przejdzie a trochę ruchu dobrze mu zrobi. Kobietom mówię że negatywne emocje nie służą urodzie i że czasem nie warto się im poddawać â albo po prostu nic im nie mówię bo i tak prawdopodobnie po czasie się to na nich odbije. zastanów sie raz, zanim coś dasz, dwa-zanim przyjmiesz i tysiąc zanim zażądasz |
|||
2009-01-13, 13:10:53
Post: #33
|
|||
|
|||
Hmm..nie miałem na myśli krytyki, tylko przykłady z życia wzięte...ogólnie - brak życzliwości ludzkiej - negatywnie na mnie działa.
|
|||
2009-01-13, 17:02:06
Post: #34
|
|||
|
|||
to warto zacząc odwrócic kartę zdarzeń. My nad tym mamy władzę i nikt inny za nas tego nie zrobi. Nie jest warto doszukiwac się aluzji, podtekstów. Nie jest warto byc złośliwym i nieżyczliwym drugiej osobie. CO to nam daje? Nic.. więcej na tym stracimy..
a ja tym czasem tak skaczę z jednego forum na kolejne w poszukiwaniu tych pozytywnych cech u ludzi. Chciałbym wreszcie się zatrzymac.. chciałbym wreszcie czuc, że ludzie nie robią to z wysiłku, lecz z powodu swojej dobrej natury. Czyż nie wszyscy tego pragniemy? |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości