Małżenskie WYBACZANIE
|
2008-04-18, 00:09:37
Post: #1
Małżenskie WYBACZANIE
|
|||
|
|||
Żyjesz obok żony.Jest samotna. Ty też.
Kiedyś jedno z was popełniło błąd.Ona ciebie, albo ty ją zdradziłeś. To było...kiedyś. A jeszcze przedtem, kochaliście się. Teraz nie potrafisz wybaczyć. Czy kochasz bardziej ją/jego czy siebie ? Czy jesteś pewien/pewna, że związek z inną osobą da ci szczęście? Czego szukasz. ? kocham cię życie |
|||
2008-04-18, 10:44:05
Post: #2
|
|||
|
|||
Znam parę , która miała kilka małżeńskich prób. Obydwoje przeszli etapy różnych namiętności ( czy była to miłość)...Po latach wrócili do siebie, potrafili przemóc w sobie uczucie zawiści, które jak sie okazało wypływało z ich gorącej miłości i mowy hormonów. Teraz są razem, starsi , i bogatsi o doświadczenia. Potrafili sobie przebaczyć. Często ich odwiedzam. Dla mnie sa przykładem odwagi na szczęście. Może to brzmi jak bajka, ale prawdziwa.
kocham cię życie |
|||
2008-04-24, 10:43:43
Post: #3
|
|||
|
|||
Każdy zalatany , zaganiany, brak chętnych do dyskusji. Czy warto sobie przebaczyć, czy iść w nowe niewiadome?
_________________ kocham cię życie |
|||
2008-04-24, 12:46:41
Post: #4
|
|||
|
|||
Czasem coś mi sie uda :lol:
...a temat jest naprawdę interesujący. Czasem myślę, ze przebaczenie małżeńskie zależy też od głębi naszej wiary. Pamiętam ...moja jak moja mama zareagowała na zaczynający sie romans taty " ja Ci w piekle nie pozwolę się zmarnować" ...no i to zdanie zadecydowało , ze dalej byli razem , zrozumieli , ze coś nowego stanie sie powszedniością , a ta obecna powszedniość może stać sie spowrotem piękną. kocham cię życie |
|||
2008-04-24, 22:15:53
Post: #5
|
|||
|
|||
Tu się z Tobą nie zgadzam. Nie muszą...ale mężczyźni częściej proszą o przebaczenie ( bo więcej grzeszą :lol: )
kocham cię życie |
|||
2008-04-25, 13:27:58
Post: #6
|
|||
|
|||
Te grzeszne męskie dusze :evil: na nasze miłosierdzie pracują . ...no a my.kobiety?, takie niewiniątka :oops:
kocham cię życie |
|||
2008-04-25, 13:39:50
Post: #7
|
|||
|
|||
no ale ...
temat naprawdę jest poważny a ja tu sobie żarty stroję, w czerwone szaty je ubieram... bo brak miłości mi doskwiera kocham cię życie |
|||
2008-04-25, 18:08:05
Post: #8
|
|||
|
|||
No i dobrze, że" napisała, co pomyślała", bo tak też jest.
Jest to temat...rzeka. Różne sa przyczyny konfliktów małżeńskich, ale wiele jest takich, wymyślonych. Znam małżeństwo, które trwało 11 lat , pobrali sie z miłości . Teraz ona odchodzi, bo myślała że on rzuci dla niej, a później dla dzieci. ...palenie. Całe życie był palaczem , jak sie poznali też, a teraz nagle coś przeszkadza. Żadne nie chce ustąpić i chyba sie rozejdą. Palenie i rzucenie, stało sie już dla obojga obsesją....a co z dziećmi? Wiele pytań bez odpowiedzi jest w tym temacie. Tak naprawdę to z czasem...chyba zaczynamy kochać bardziej siebie, niż naszą MIŁOŚĆ. ( a tak na marginesie...POKOCHAJ SIEBIE...to znowu odrębny temat :-> ) kocham cię życie |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości