Bo kiedy miłość zarzuci kotwicę...

[minawia]

bo kiedy miłość zarzuci kotwicę...

płynę do ciebie moja kochana
po oceanie uczuć
nadzieja zwątpień myśli przegania
nie możesz mnie porzucić

bo kiedy miłość
zarzuci kotwicę
głęboko na dnie serca
to żadne wichry
burze śnieżyce
nie ruszą już jej z miejsca

wróciłeś do mnie czujesz tak samo
i cały mi oddany
wiara w uczucie nasze wciąż żyje
jesteś ze mną kochany

bo kiedy miłość
zarzuci kotwicę
głęboko na dnie serca
to żadne wichry
burze śnieżyce
nie ruszą już jej z miejsca


...bo kiedy miłość
zarzuci kotwicę
do swego portu powróci
to żadne wichry
burze śnieżyce
nie zmienią już
naszych uczuć


( może być piosenką śpiewaną w duecie)

[minawia]

geneza? jak w bajce...pomilczę.

[Guest]

Nieważna geneza.
Ty masz ją znać, nie odbiorcy!

"Reszta jest.... milczeniem!"

[minawia]

Masz rację skaranie boskie, dziękuję

[anja]

O miłości można na każdy sposób i zawsze jest ładnie :-D

[Guest]

No cóż wszystko zostało napisanie ... mogę jedynie trochę ozdobić

[minawia]

Och tak, dziewczyny, a jak się jest zakochanym, to wersy same wpadają pod pióro i melodię wygrywają
Polot napisała

Cytat:mogę jedynie trochę ozdobić

trafiłaś w dziesiątkę z tymi ozdobami, akurat mam taki amulet...dwa złote serduszka właśnie tak połączone jak w Twojej "ozdóbce"
:lol: