Bo kiedy miłość zarzuci kotwicę... - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html) +--- Wątek: Bo kiedy miłość zarzuci kotwicę... (/thread-1237.html) |
Bo kiedy miłość zarzuci kotwicę... - minawia - 2009-01-25 15:04:24 bo kiedy miłość zarzuci kotwicę... płynę do ciebie moja kochana po oceanie uczuć nadzieja zwątpień myśli przegania nie możesz mnie porzucić bo kiedy miłość zarzuci kotwicę głęboko na dnie serca to żadne wichry burze śnieżyce nie ruszą już jej z miejsca wróciłeś do mnie czujesz tak samo i cały mi oddany wiara w uczucie nasze wciąż żyje jesteś ze mną kochany bo kiedy miłość zarzuci kotwicę głęboko na dnie serca to żadne wichry burze śnieżyce nie ruszą już jej z miejsca ...bo kiedy miłość zarzuci kotwicę do swego portu powróci to żadne wichry burze śnieżyce nie zmienią już naszych uczuć ( może być piosenką śpiewaną w duecie) - minawia - 2009-01-25 15:10:52 geneza? jak w bajce...pomilczę. - Guest - 2009-01-25 15:30:07 Nieważna geneza. Ty masz ją znać, nie odbiorcy! "Reszta jest.... milczeniem!" - minawia - 2009-01-25 15:32:48 Masz rację skaranie boskie, dziękuję - anja - 2009-01-25 20:13:36 O miłości można na każdy sposób i zawsze jest ładnie :-D - Guest - 2009-01-25 22:21:05 No cóż wszystko zostało napisanie ... mogę jedynie trochę ozdobić - minawia - 2009-01-25 23:04:12 Och tak, dziewczyny, a jak się jest zakochanym, to wersy same wpadają pod pióro i melodię wygrywają Polot napisała Cytat:mogę jedynie trochę ozdobić trafiłaś w dziesiątkę z tymi ozdobami, akurat mam taki amulet...dwa złote serduszka właśnie tak połączone jak w Twojej "ozdóbce" :lol: |