warkocze myśli...
|
2015-11-20, 14:41:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-11-20 14:43:39 przez bronmus45.)
Post: #1
warkocze myśli...
|
|||
|
|||
^ Szeregi ustawione karnie podług wymogów władcy. Pokora i lizusostwo gwarantem bycia... Złamane kręgosłupy klejone ślepotą. Marne trwanie w przestrzeni... A może ja się utrzymam ? Nadzieja w brakach.. Upadek imperium.. Stagnacja -amen- + |
|||
2015-11-20, 14:59:23
Post: #2
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
Trzeci wers fatalnie brzmi.
Tego P.S. - nie kumam. Poprawnie: "warkocza" nie miało być. Z pewnością "warkocz" nie może być wierszem. |
|||
2015-11-20, 15:16:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-11-20 15:19:20 przez bronmus45.)
Post: #3
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
(2015-11-20 14:59:23)tom_70 napisał(a): Trzeci wers fatalnie brzmi....quano prawda - po prostu warkocz w popularnym rozumieniu jest plecionką kosmyków włosów. A ja splotłem myśli. I co..? Zabronisz mi? Tworzą tak samo jakąś całość, jak te z włosów... Zamiast poprawiać innych, spróbuj poprawić swoją umysłową formę... P.S - a dlatego liczba mnoga "warkocze", bo to jest początek cyklu nieskończenie długiego
|
|||
2015-11-20, 15:37:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-11-20 15:38:21 przez tom_70.)
Post: #4
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
"w popularnym rozumieniu"?
"jakąś całość"? Nie musisz tłumaczyć, że nie rozchodzi się o warkocz "w popularnym rozumieniu" tego słowa, bo wszyscy wiedzący czym jest metafora. Ze sprawnością umysłową problemów nie mam. Raczej kto inny ma. |
|||
2015-11-20, 15:44:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-11-20 15:44:47 przez klimeusz.)
Post: #5
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
To i ty - taka wyśmienitość - potrafi się jąkać?
cytat: ...bo wszyscy wiedzący czym jest metafora... |
|||
2015-11-20, 15:57:20
Post: #6
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
Ale to jest zwykłe przeoczenie.
Wina telefonu i warunków, w jakich pisałem. |
|||
2015-11-20, 15:57:34
Post: #7
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
do tom_70
cytat - "Trzeci wers fatalnie brzmi." Ten wers jest kwintesencją całości przekazu. I tylko niezbyt rozgarnięci nie potrafią go "zakumać" i skojarzyć... |
|||
2015-11-20, 16:01:36
Post: #8
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
Nie będę się wdawał w dyskusję.
Ręce opadają. Uff... |
|||
2015-11-20, 16:03:46
Post: #9
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
2015-11-20, 17:21:08
Post: #10
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
Zwróciłeś uwagę na bardzo ważny aspekt życia, ale trzeba to było zrobić w troszkę inny sposób nie posługując się np wyliczanką. Spróbuj może przebudować swój poemacik aby był bardziej mową wiązaną. I jeszcze jedno - słowo Amen na końcu sugeruje bardzo modlitwę, a to przecież nie jest forma modlitwy prawda/ Pozdrawiam
|
|||
2015-11-20, 17:31:05
Post: #11
RE: warkocze myśli...
|
|||
|
|||
(2015-11-20 17:21:08)member22 napisał(a): Zwróciłeś uwagę na bardzo ważny aspekt życia, ale trzeba to było zrobić w troszkę inny sposób nie posługując się np wyliczanką. Spróbuj może przebudować swój poemacik aby był bardziej mową wiązaną. I jeszcze jedno - słowo Amen na końcu sugeruje bardzo modlitwę, a to przecież nie jest forma modlitwy prawda/ PozdrawiamAmen to oznacza koniec. I tylko tyle. A warkocze myśli - jak to warkocze - są splecione z różnych kosmyków, lecz tworzą jakąś tam całość. I moje tutaj warkocze ani na krok nie odstąpią od zamierzonego i do końca przemyślanego wzoru. Tak pozostanie. Amen. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: