| 
				
				 
					8:41 AM pro memoria
				 
			 | 
		
| 
				 
					2017-04-10, 07:02:37 
				 
				
Post: #1 
				
					8:41 AM pro memoria 
				 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					To już siedem lat  
				
				
				
			osiemdziesiąt cztery miesiące nadzieja że przeminie to co złe runęła z jasnego nieba i wpadła w kłamstwa jako piekła otchłanie pozostały szczątki porozrzucane w nieładzie tysiące wbite w ziemię niczym drzazgi ktoś policzył dokładnie ile blisko sześć dziesiątek i zaczęli wszystko od nowa zapisane zostaną ostatnie słowa może wreszcie nikt niczego nie przeinaczy i prawda spotka się z nami wtedy czas się zatrzymał w Polsce na najdłuższą chwilę choć trwał całą przeszłość i nadal trwa kto winny kto pod murem pogardy stanie a zawiść jest nieprzenikniona niczym największa mgła wszystko ma koniec i początek i z prawdy nie da się zrobić miazgi to już siedem lat rodziny pogrążone w żałobie w niepojętej rozpaczy brzoza pod Smoleńskiem samotna stała i choć wierzbą nie jest dziś znowu gorzko zapłakała  | 
		|||
| 
				
				 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek:

Szukaj
Użytkownicy
Kalendarz
Pomoc



