Kartuz
|
2009-05-12, 15:41:33
Post: #1
Kartuz
|
|||
|
|||
Podglądam wirydarz spełnienia
Ciszy dzwoniącej nocą i rankiem Uderzenie serca dzwonu i człeka Gdzie biel przeplata się z ciemnością Słucham modlitwy i uderzeń Serca i siekiery w pień wbitej Samotności bez łez rozpaczy Milczenia co żyje i nie umiera Psalmu jednego co za drugim płynie Jak rzeka niepokorna zakolami Co drogę wciąż zmienia I morze co wodę jej oczyszcza w soli I znowu dzwon noc i jutrzenka Biel habitu kukula prędko Z wieszaka zdjęta lecz bez pośpiechu To kartuz swoją drogą podąża I tak myśl swoją teraz przeplatam Świata zagonieniem i białego mnicha Ciszą milczeniem i pytam Gdzie jestem w wariactwie codzienności Czy kartuz odpowie mi swoją ciszą Brzasku dnia zamodleniem Czy sprowokuje szukanie istoty Człowieka co mocuje się ze swoim pragnieniem norbertus |
|||
2009-05-12, 15:58:20
Post: #2
Re: Kartuz
|
|||
|
|||
Wyciszenie w ogrodzie klasztornym.Parę razy Twój wiersz Norbertusie czytałam jest ładny ,ambitny :brawo:
|
|||
2010-02-03, 22:14:22
Post: #3
Re: Kartuz
|
|||
|
|||
Potrzeba mi takiego wyciszenia, odskoczni od codzienności....... :-|
miłego dnia |
|||
2010-02-12, 16:28:28
Post: #4
RE: Kartuz
|
|||
|
|||
zrównoważona treść słowem dojrzałym, codzienności szarej dotyk potrafi piętno zmyć ale też i zostawić, w zależności od okoliczności i zwykłego ludzkiego losu. wyciszenie w takim przypadku bywa zbawieniem. pozdrawiam.
szczęście nie jest na sprzedaż |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości