Rozmyślenia
|
2016-01-15, 21:42:22
Post: #1
Rozmyślenia
|
|||
|
|||
Kolejność i regułę trzeba zachować tą samą, Od lat nie zmienia się myślenie, wciąż z otwartą raną. Czasem umysł się otwiera, czasem nowe doznania Ciągną za sobą świetności, przyjemność, ale i zobowiązania. Czasem jakby deszcz pada, usta otwieram, poi mnie świat. Inne postrzeżenia, łatwość, skrucha, potem pada grad. Uderza kulami w głowę, myślenie całkiem się zmienia. Nie ma już mądrości, wraca pesymizm, życie z uprzedzenia. Jakbyś chciał wody do misy dolać, lecz przeleje się, a Ty nie wierzysz. Jakbyś chciał szczęście schwytać, zatrzymać je. Nie wiesz, że grzeszysz. Dużo przenośni, nie zrozumiesz tego, to tylko dla swojego, A swoim jestem sobie sam, nie rozumiem siebie i nie zrozumiem niczego. Jakby spaść z wodospadu, polecieć wzdłuż z prądem i poczuć wodę. Jakby tak było to możliwe, zabroniłbym sam sobie, bo teraz nie mogę. Nie planuję szczęścia, bo szczęście nie nadchodzi, sami je tworzymy. Postaram się jak mogę, lecz wiem, że zawinię, proszę – odpocznijmy. Dialog z gwiazdami, z niebem, z wyższą nacją. Monolog z samym sobą, bo sam jestem sobie racją. Nie zmienię się dla nikogo, poznaj mnie lepiej, zawsze będę taki. Spróbuj zrozumieć, chcesz – pokochaj i zaakceptuj moje braki. Nie okazuję wszystkiego, czasem łamię słowo tylko błahe. Zawsze winiąc siebie, dostrzegam to, co we mnie kruche. Jak dobija mnie myśl, własna i błędna. Proszę, nie bądź wobec mnie obojętna. Chciałbym napisać list ostatni mojej wieczerzy. Kto mnie nienawidzi, niech się ze mną zmierzy. Kto lubi, szanuje, ufa, troski swe ujawnia, darzy uczuciem, Niech powie ostatnie słowa, oceni, a później przytuli skrycie. Na przemian dobre dni mieszają się ze złymi. Huragan w mojej głowie jak gradobicie swymi Kulami paraliżuje okolice i każdy się już boi. Wreszcie wszystko mija, wreszcie się uspokoi. Wszystko na raz w głowie mej się plącze. Ja nie wiem, co będzie potem, nie wiem, do czego dążę. P.K. Sługocki
25 VI 2013r Na statek błękitny wejdę
Ostatnie to słowa ode mnie Popłynę, gdzie fale poniosą Wzdłuż brzegu morza się przejdę A skrzydła aniołów mnie uniosą |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości