"jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
2015-10-10, 15:26:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-10-10 15:40:25 przez bronmus45.)
Post: #1
"jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Pan Jarkacz dziś - księga pierwsza ^
*
...I nastał czas rozliczeń dla sztabu Jarkacza...
Jarkacz bowiem przegranej swojej nie wybacza. Oceną taką w oczach polskiej społeczności jest marny wynik Dudy. W pamięci zagości. Świadectwem on ci będzie Kaczafiego stanu umysłu i zdolności. Ten wzorem baranów wciąż łbem walić o ścianę gotowy, jak zawsze. Łeb ten twardszym jest coraz, co nawet ciekawsze dla badaczy rozwoju ludzkich dziwolągów. Te bowiem ciągłe stojąc w historii przeciągu czekają z której strony wiatr mocniej zawieje. Są to przecież dmuchane, pacynkowe chwieje.. ^ Wtórnym krokiem Jarkacza, choć widoki marne są jesienne wybory - już parlamentarne. Chce tutaj zdobyć głosów w tak wielkiej ilości, że obsadzi parlament PiSem w zupełności. Marzenia te, jak każde w Jarkaczowej głowie nie ziszczą się zapewne nawet i w połowie. On jednak nadal wierzy w swoje imę Zbawcy który mocą niezwykłą piekielnego sprawcy zagarnie całą władzę dla siebie i PiSu. Wtedy nie będzie musiał swego życiorysu naciągać do wielkości chwalebnej postaci. A i tak co mądrzejszych tym nie przekabaci. ^ |
|||
2015-10-10, 16:06:17
Post: #2
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Jakkolwiek byłoby to dobrze napisane - wiersze quazi polityczne są
najgorszymi wierszami, które nie są poezją. Po co tak pisać? |
|||
2015-10-10, 16:42:38
Post: #3
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Czyżby i Pan Tadeusz wolnym był od politycznej treści?
|
|||
2015-10-10, 17:45:25
Post: #4
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Najlepiej zostawić Mickiewicza w kontekście Kaczyńskiego,
bo mówiąc najdelikatniej trąci to myszką. Wiersz jako satyra być może by się obroniła, ale i tak dla mnie to jest mdłe. |
|||
2015-10-10, 17:52:20
Post: #5
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Nie zaprzeczam. Lecz ja mam całe "pęczki" politwierszydeł i od czasu do czasu je tu zamierzam zamieszczać. Z prostego powodu. Jestem z przekonania pisofobem...
|
|||
2015-10-10, 18:25:51
Post: #6
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
No cóż, to już jest przesądzone, że PiS wygra wybory.
Nastały ciężkie czasy. |
|||
2015-10-10, 19:59:56
Post: #7
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Jeśli już, to dopiero nastaną i to na niezbyt długo...
I na to jeszcze dołożę kolejne wierszydło: ^ Innym daje "światłe" rady... On sam zaś jest od ... parady?! * Jarosław Kaczyński - "żeby [Polska] była wieczna, muszą rodzić się dzieci. Naród dziś się zmniejsza. I jest wielkim zadaniem wszystkich polskich patriotów tę sytuację zmienić (…) * Jarosław da 500 zł... No to...bierz się do roboty.. |
|||
2015-10-11, 12:02:51
Post: #8
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Nie jestem wielkim znawcą poezji, ale wiersz mi się podoba, jest napisany z pasją i ma swoją wymowę.
Nawiasem mówiąc, szukałem w pamięci Jarkacza- początkowo myślałem, że to szef sztabu wyborczego PIS-u, ale po chwili uzmysłowiłem sobie zbitkę słów Jar-Kacz. Gratulacje, cześć Krzysztof. |
|||
2015-10-11, 12:23:03
Post: #9
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Witam i dziękuję za miłe słowa. Mam tych "politwierszy" całe pęczki, lecz boję się trochę reakcji adminów na zbyt ostrą krytykę jednej tylko opcji politycznej. Lecz "podminowany" twoją pochwałą dorzucę za parę minut następny z cyklu "Mickiewiczowskiego".
Pozdrawiam. |
|||
2015-10-11, 15:42:14
Post: #10
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Na przekór niektórym dyskutantom powiem, że o polityce pisać należy.
Gorzowski poeta,Prezes Oddziału ZLP Ireneusz Krzysztof Szmidt. pisze do młodych poetów m. in.tak: "Pamiętajcie poeci: idee zawsze są słuszne, bo rodzą się z marzeń. Są one projekcją nieograniczonej granicami, twórczej myśli - piszcie o tym, piszcie o polityce, której chcąc nie chcąc służą, choć boicie się polityki. Uczcie się polityki - nie mówcie, że jest wam obojętna, niepotrzebna do życia, bo któregoś pięknego, słonecznego poranka zapuka do was kolbami karabinów. Słuszne są także światopoglądy - każda religia prowadzi do wieczności. Piszcie o tym, poeci - zasłużycie na wieczną pamięć. Słuszna jest nasza Ojczyzna. Piszcie o niej – nie pozwólcie, by durnie, ciągle od nowa, dosiadali jej jak robiącej bokami, kobyły." Cały artykuł tutaj: http://zlp-gorzow.cba.pl/publikacje/polityki.html Zatem pisać, owszem,ale jak pisać? Nie ukrywam, że kiedyś też mocno mnie korciły incydenty polityczne, mroczne persony ze świata polityki,ich zakłamanie,krętactwa, ich pycha itd. Takie tematy wydają się atrakcyjne, tyle że szybko wietrzeją. Po9lityczne gwiazdy, polityczne incydenty i skandale gasną szybciej iż się tego spodziewamy.Po paru latach wiersz staje isę nieaktualny,nikt już nie pamięta kto to zacz była choćby Renata Beger, i o co chodziło jej z tym owsem. Choć trudno w to uwierzyć, gwiazda PiSlamu za parę lat też zgaśnie. Im większą przewagą wygrają te wybory, tym większe prawdopodobieństwo, że to ich ostatnia kadencja. Wiersze satyryczne odnoszące się personalnie do konkretnej osoby są niskiego lotu, bo mają posmak paszkwilu i to takiego w kiepskim guście. Też tak kiedyś pisałem. Może raczej należałoby traktować postacie polityki i incydenty z nimi związane jako źródło inspiracji, jako przyczynek do ogólniejszych rozważań. Jak to się stało, że satyryk epoki PRLu - Marian Załucki (zmarł w 1979 roku) mimo iż pisał w innej epoce, w innych realiach, na dodatek pod presją cenzury,której dziś nie ma, a jego niektóre wiersze po dziś zachowały aktualność? Nie chcę stawiać siebie za przykład, ale pokażę tu przy okazji jakoweś swoje wiersze z zakresu satyry politycznej, abyśmy mogli dyskutować. Śmiem twierdzić Mości Gargamelu, co masz taki trudny nick, że z tego etapu satyry stricte personalnej jednak kiedyś wyrośniesz i zaczniesz pisać satyry polityczne wyższego lotu, czego Ci szczerze życzę i czekam na to. Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2015-10-11, 15:56:25
Post: #11
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
...hi... hi... hi - ja już z tego nie zdążę wyrosnąć. Przekroczyłem bowiem 70 lat, a piszę od jakiś dwóch - trzech lat. Bedąc już na emeryturze i na dodatek obdarowany przez kogoś pierwszym w moim życiu laptopem, zaczałem się uczyć jego obsługi (pisania klawiszowego) właśnie poprzez tworzenie tychże wierszydeł. Bo one mi przychodzą niesłychanie łatwo, ot tak po prostu... Nie mam - i nigdy nie miałem - żadnego przygotowania warsztatowego do pisania czegokolwiek. Jestem bardziej ukierunkowanym technicznie osobnikiem. I tyle, więc nie doczekasz się u mnie lepszego warsztatu...
|
|||
2015-10-11, 16:05:16
Post: #12
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Ależ ja też nie jestem filologiem, a za dni parę będziemy w Gorzowie świętować urodziny Prezesa ZLP, który kończy 80 lat i nadal jest aktywny i dużo pisze. Jeśli poprzestaniesz na wrzucaniu na to forum wierszy na takim poziomie i nie będziesz podejmował dyskusji, to też Cię nie będę do tego oczywiście zmuszał, ale nie będę Twoich kolejnych wierszy komentował, bo po co?
Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2015-10-11, 16:20:30
Post: #13
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
No i w porządku..!!! Przecież od tego też szybciej nie umrę..!!!
|
|||
2015-10-11, 16:43:58
Post: #14
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Ależ życzę Ci jak najdłuższego życia! Długiego i radosnego. Jestem wprawdzie od Ciebie trochę młodszy i zacząłem pisać trochę wcześniej, ale Dostrzegłem, że mimo zaawansowanego wieku, jest jeszcze dziedzina, w której mogę się doskonalić i rozwijać. To przedłuża życie.
Według Andrzeja Poniedzielskiego, Twój etap życia to broń Boże nie starość ,ale SMS, czyli Stan młodości Stabilnej. Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2015-10-11, 17:13:23
Post: #15
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
- odpowiem wierszydłem z mojego cyklu "Spotkania z puentą"
... Spotkali się na portalu. Nikt z nich nie krył swego żalu że nie jest postrzeganym guru; ... tu trwa zwykły wyścig szczurów... |
|||
2015-10-11, 17:41:27
Post: #16
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
Do żadnego wyścigu szczurów broń Boże nie zachęcam. Nikt z nas nie jest lepszy ani gorszy, zresztą, czy w wyścigu szczurów uczestnicy wspomagają się życzliwymi radami? absolutnie nie!
Jeśli ktoś wie lub umie więcej, nie dzieli się tą wiedzą z pozostałymi, bo przecież w ten sposób tracił by nad nimi przewagę. Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2015-10-11, 17:50:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-10-11 17:52:17 przez bronmus45.)
Post: #17
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
To ja znowu uraczę ciebie - czy chcesz, czy nie chcesz - kolejnym wierszydłem z mojego cyklu "WOLEJE" (nie mylić z LEPIEJAMI p.Szymborskiej...)
... Wolę pisać byle bzdury;
bzdurne strofy - świat ponury ponurego wierszoklety. Wierszoklecę nad kotletem... |
|||
2015-10-11, 18:13:31
Post: #18
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
No cóż, rymuje się i tyle.
Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2015-10-11, 18:27:06
Post: #19
RE: "jazda" p. Mickiewiczem - część druga...
|
|||
|
|||
No... dobrze, że chociaż to...
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości