Tryb drzewa | Tryb normalny

ElaM · 2015-09-20, 18:44:38

Kiedy idziesz samotny
ona gdzieś tam zalotnie
znaczki stopu na drodze
rysuje

w głowie myśli bal mają
nie chcą lecz zaczepiają
o ten uśmiech co kusi
czaruje

czy cię złapie za rękę
szczęście wczoraj wyklęte
i przestawi wskazówki
zegara

do tej chwili gdzie słowo
podzieliło ze sobą
ciepło w którym wciąż żyje
wiara

tom_70 · 2015-09-20, 21:13:59

W wierszu występują kruczki językowe np:
(...) "gdzieś tam" - a przecież wystarczy "gdzieś"
(...) "bal mają" - poprawnie będzie "balują"
(...) "zaczepiają o ten uśmiech" - lepiej byłoby "zaczepiają uśmiech"
(...) "słowo podzieliło ze sobą ciepło" - tutaj zgrzyta gramatyka i logika.

To są moje tylko sugestie.
Wiersz jest twój.
Braki warsztatowe są widoczne.
Dużo, bardzo dużo pracy przed tobą.

hej! Smile

ElaM · 2015-09-20, 21:35:02

W pewnym sensie masz rację , ale zapomniałeś o rytmice...ciepło czyli serce - to synonim. Pewnie, że dużo pracy, ale to akurat mnie cieszy... Dziękuję za komentarz.

Antonka · 2015-09-21, 09:50:57

Witam, ciekawa forma wiersza, warto by popracować nad rymami Smile

ElaM · 2015-09-21, 10:44:22

Przepraszam, a co jest z nimi nie tak?

Antonka · 2015-09-21, 10:56:34

Rymów gramatycznych i banalnych należy unikać, bo psują efekt wiersza Smile

member22 · 2015-09-21, 12:32:20

A mnie wiersz przypadł do gustu i uważam że rymy są tu ciekawie dobrane. Forma wiersza też dobra. Tak się składa że tematyka miłosna jest dość często brana na tapetę w poezji, dlatego może taka opinia o banalności. Jednakże temat został potraktowany lekko, a to może się podobać. No i nie brakuje oczywiście poetyckiego polotu. Pozdrawiam

tom_70 · 2015-09-21, 13:26:57

"bal mają" - tak jak wcześniej pisałem - koniecznie poprawić,
bo to jest rażący błąd językowy.
"wiara" - trochę zaburzyła sylabotonikę.

**anja** · 2015-09-21, 14:11:58

Mnie się wiersz podoba, sugestie toma_70 warte rozważenia. Przyjemnie Cię czytać Smile

ElaM · 2015-09-21, 19:27:55

Dziękuję za komentarze. To była próba zmierzenia się z nową formą, która mnie urzekła. Muszę nad nią popracować, ostatni wers do poprawy. Tom, Ty nie rozumiesz rytmu- gdybym napisała balują, to straciłabym rytm i też wszystko na nic, to jeszcze inaczej trzeba napisać...ale dzięki za rady. Cieszę się,że wreszcie możemy normalnie rozmawiać i że nikogo to nie boli.
Widzisz Aniu, to Twoja zasługa.