Pieśń żab.

[Kewashii]

Żółto skrzy się kwiat kaczeńca,
mrok w lesie zapada.
Dzień kolejny dobiegł końca
echo bajki opowiada.

Mówi o tym, co minęło,
co nie może już tu wrócić.
Coś co było już zniknęło
i nie trzeba się z tym kłócić.

Fatum wszystkich w jedno łączy,
Nas – zwierzęta i Was – ludzi.
Wszystkich kiedyś sen otoczy
lecz nie każdy zeń się zbudzi.

Nie bój się dziecino mała,
nim ten piękny dzień nadejdzie
będziesz bardzo, bardzo stara.
Słońce potem i tak wzejdzie.

Po co żyje się? – dla szczęścia.
Lecz czym szczęście jest nikt nie wie.
Odnajdź swoją połać kwiecia
wtedy będzie Ci jak w niebie.

[Fred]

Wiersz napisany regularną frazą, chociaż nie to jest w wierszu najważniejsze, by był regularny. Jest próba budowania nastroju, chociaż wiersz dotyka tak zwanych oczywistości. Wszyscy pójdą spać, ale nie każdy się z tego snu obudzi. Toż to wyważanie drzwi otwartych na oścież. Ameryki nie odkrywasz. Zakończenie trochę rozczarowuje. pragnienie aby "żyć jak w niebie" jest mocno wyeksploatowane a zatem banalne.
"Będziem żyli tak jak w niebie
Hanuś moja lubię ciebie"
"Mała dziecina" brzmi nieco archaicznie i infantylnie. Nawet małe dzieci (zakładając, że to wiersz dla dzieci) nie lubią takiego "ciamkania" i wolą być traktowane serio.
Wychodzi na to, że w miarę upływu lat, będziemy mieli "starą dziecinę", co brzmi komicznie, chyba wbrew intencji autora.

[tom_70]

Bardzo nieporadnie napisany "wiersz".
Mimo prościutkiego przekazu - nie dałeś rady,
aby zachować rytmikę, sylabotonikę, gdzieniegdzie
rymy, interpunkcję.
Cała wersyfikacja jest spartaczona.
Tekst na poziomie Ala ma kota, kot ma Alę.

[member22]

Fred jest nieco zbyt poważny w swym komentarzu, natomiast Tom ma jak zwykle garść ciętej krytyki. Mnie natomiast wiersz się spodobał i daję dużego plusa za bajkową scenerię w którą ów utwór wprowadza. Dodatkowo prostota treści sprawia że wiersz czyta się lekko i z małym uśmiechem na ustach. I wreszcie moralizatorska pointa czyni ten utwór podobieństwem do parenetyzmu. Pozdrawiam

[e-ska]

Sympatyczny , lekki utwór . Faktem jest , że zawiera prawdy oczywiste , ale w dość radosny sposób bez tragizmu rozdzieranych szat i dlatego miło się go czyta . Pozdrawiam .

[Kewashii]

"bez tragizmu rozdzieranych szat"... bardzo podoba mi się to określenie