Azyl

[e-ska]

Srebrzysta poświata księżyca
otulona czernią nocy.
Gwiazdy migotaniem
zdobią niebo niczym diamenty
suknię balową.
Biała smuga
pędzlem artysty namalowana.
Gwiazda polarna pulsuje
życiowym rytmem świata.
Czerń nocy miękkością aksamitu.
Basowe pohukiwanie sowy
cichnie echem
przeradza w słowiczą pieśń.
Przedsionek świtu bladością
płoszy magiczny czas.

[ElaM]

Nigdy nie lubiłam nocy...dziękuję,że pokazałaś mi jej piękno... Pozdrawiam

[tom_70]

A gdzie wiersz?

[e-ska]

Próbuję opisać to co mnie cieszy , smuci lub zachwyca. Jednak Tom kilkoma słowami sprowadza mnie na ziemię . I znów smuteczek...ElaM ,jeśli to co nie jest wierszem pomoże Ci przełamać niechęć do nocy , to będzie mój ogromny sukces . Dziękuję za komentarze .

[ElaM]

Możesz zrobić z tego piękny wiersz...musisz tylko troszeczkę pomyśleć... W tej chwili jest brak spójności...każde zdanie,żyje własnym życiem...połącz to w cudowną całość,przecież to potrafisz... Powodzenia

[member22]

Co prawda może brak jest mowy prawdziwie wiązanej w tym wierszu, jednak całość zdaje się być niczego sobie w odbiorze. Gratuluję widoku za oknem i możliwości wsłuchiwania się w odgłosy nocy. Pięknie i malowniczo to przedstawiłaś. Pozdrawiam

[e-ska]

Bardzo dziękuję ElaM za wiarę w moje umiejętności. Postaram się dopracować utworek , jeśli Wena mnie odwiedzi...Może się uda.
Member wielkie dzięki za pobłażliwy komentarz. Nawet dostrzegłeś pozytywy w moim tekście . A za oknem trwa remont ulicy , dlatego wzrok kieruję ku górze . Pozdrawiam serdecznie .

[ElaM]

Na pewno się uda... Ktoś,kto potrafi w przerażającej,czarnej nocy dostrzec piękno-potrafi wszystko...