Siedemdziesiątka-Ściśle tajna

[krzys123456]

Odżegnywał nam się Jacek,
od swego jubileuszu.
Myślał, że my zapomnimy,
jak nie wpadnie nam do uszu.

Że, jak nikt o jego wieku,
tak w ogóle się nie dowie,
to oszuka on swe ciało,
jeszcze bardziej swoje zdrowie.

Bo przypadki znał on liczne,
gdy takie jubileusze,
uszkadzały bardzo zdrowie,
jeszcze bardziej ludzkie dusze.

Bój się Jacku lepiej Boga,
nie żadnych okrągłych dat,
przecież żadna twoja trwoga,
nie zatrzyma biegu lat.

Pan Kalendarz sunie pasek,
jednostajnie, skrupulatnie,
a chowanie głowy w piasek,
mechanizmu mu nie zatnie.

Wypnij dumnie pierś do przodu,
postaw znowu w górę uszy
i powracaj do liczenia,
następnych jubileuszy.

Może ich naliczysz jeszcze,
jakieś trzy, lub nawet cztery,
jesteś przecież z długowiecznych,
weź się w garść więc do cholery.

[tom_70]

Mnóstwo błędów gramatycznych
Rymy nie do przyjęcia, których w większości tekstu nie ma
Twój tekst to, katastrofa języka polskiego
Odpuść sobie pisanie wierszy

[krzys123456]

Może nie katastrofa, ale mały "wypadek przy pracy". Przyznaję, że dość luźno podszedłem do słowa, myślałem, że tak będzie ciekawiej. Wiem, że od "że" zdań się nie zaczyna, ale chciałem to "że" zaakcentować. Zdaję sobie sprawę, że rasowego polonistę to może zirytować, mnie bardzo irytują błędy w mowie, więc rozumiem ciebie.
W sumie masz rację, jak odpuścimy sobie gramatykę, potem ortografię, to co zostanie?

[Fred]

Jeśli decydujemy się pisać wiersze i je publikować, to z językiem musimy obchodzić się bardzo subtelnie i szanować jego reguły. Wierszyk ma charakter stricte osobisty, czyli jakiś Jacek i to i owo i coś tam. Nie ma tu żadnego ogólniejszego odniesienia. Zatem należałoby ten tekst raczej włożyć do koperty zaadresowanej do Jacka, a nie upubliczniać. Żaden "Niejacek" nie znajdzie w nim nic dla siebie.

[member22]

Zgadzam się poniekąd z Fredem, choć moim zdaniem, przez jego opinię przemawia zbyt duży radykalizm. Poza tym nie ustrzegłeś się infantylizmu. I to tyle. Pozdrawiam