Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 3.33 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
A kiedy...
2014-01-25, 22:44:17
Post: #1
A kiedy...
a kiedy stanę przed Tobą Panie
oczy zasłonię ze wstydu spłonę
pokornie czekać będę rozkazu
i nic nie znajdę na swą obronę

przewiniesz obraz mojego życia
aż od poczęcia w mej matki łonie
do dni ostatnich wszystko zobaczę
oczy zasłonię ze wstydu spłonę

pokażesz także dobre uczynki
włożysz na wagę lecz co przeważy
tych złych czy dobrych pokażesz więcej
czekam pokornie i nie śmiem marzyć

zobaczę radość i nędzę życia
to co zrobiłam i pomyślałam
nienawidziłam czy też kochałam
i to co nigdy zrobić nie chciałam

pójdę w niewolę Bożej miłości
zrozumiem wszystko co teraz ciemne
rękę podaną przyjmę z radością
nie przez zasługi lecz miłosierdzie

miłego dnia
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2014-01-26, 20:45:45
Post: #2
RE: A kiedy...
Anju, przepiękna modlitwa. Jakże każdy z nas powinien oczekiwać...,
powinien modlić sie o Jego Miłosierdzie.
Dziś naprawdę ciężko jest utrzymywać jasny płomień wiary.
Pozdrawiam serdecznie, a w odpowiedzi chcę przedstawić swoją modlitwę.
Janek
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2014-02-03, 00:47:35
Post: #3
RE: A kiedy...
Wiersz bardzo ładny, zamyślilem sie nad nim. Wers oczy zasłonię ze wstydu spłonę powtarza się. Czy taki był zamysł? Pisze się wiersze w konwencji, gdzie wswersy się powtarzają, choćby vilanella. Tuitaj zaistniało to powtórzenie bodaj raz jeden, chyba, że nie zauważyłem.

Wiersz jaki jest, każdy widzi.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2014-02-04, 20:31:45
Post: #4
RE: A kiedy...
Tak Fred to powtórzenie było zamierzone, też wracam do tego wiersza bo ... cały czas aktualny Shy

miłego dnia
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt: dotykiemwiatru @ go away spambots grd.pl | albo: grd @ go away spambots gazeta.pl | | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS