Sen-mara

[anja]

nie dzwonisz
gdzie jesteś
zamykam oczy i widzę
chudy wysoki jak topola
zawinięty w bandaże
od stóp aż po czubek głowy

nie rozumiałam
aż powiedziano mi że od trzech tygodni
nie należysz do tego świata

Jurku



+ 26 styczeń 2009

[polotka]

zatrzymałam się na dłużej Anju ....nigdy nie starałam się tłumaczyć snów które mało kiedy mnie nawiedzają a jednak chyba coś w tym jest

[norbertus]

mocno i to bardzo wstrząsnęlo mną. chociaz tak często takie obrazy mi towarzyszą. Zatrzymałaś ... reflektywnie nad przmijaniem. Czymże bowiem zycie jest człowieka gonisz a ono ucieka.

[anja]

Pisałam o moim koledze. A teraz trochę wyjaśnienia, chociaż nie wiem czy to potrafię wyjaśnić:
ja nie spałam, zamknęłam oczy i starałam się mocno myśleć o nim, tak że zapomniałam o Bożym świecie, wyobrażałam go sobie i jakbym "zamknęła" myśli na cokolwiek innego, i zobaczyłam go przed zamkniętymi oczyma tak jak opisałam bardzo wysokiego, chudego, stał i był cały owinięty w bandaże, no i dalej jak opisałam w wierszu, kiedy do niego zadzwoniłam jego żona powiedziała że on umarł 3 tyg wcześniej :-)

Mojego ojca po śmierci też widziałam bardzo, bardzo wysokiego. Napisałam o tym w Dziale Psychologia.