| 
				
				 
					Zbliżając się do lata ..
				 
			 | 
		
| 
				 
					2008-06-02, 23:00:23 
				 
				
Post: #1 
				
					Zbliżając się do lata .. 
				 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					wiatr przynosi już zapach nadchodzącego lata, 
				
				
radość, zieleni łąk, promieniami słońca przeplata życie .. jest snem wariata ... aż do utraty przytomności ...  | 
		|||
| 
				 
					2008-06-03, 10:44:01 
				 
				
Post: #2 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					OJ  nie zwalniaj ewetko   
				
				
				
			   reszta w nocy buszowała-a teraz odsypiają   Śpioszki pobudkaaaaaaaaa!!!!!!
				 | 
		|||
| 
				 
					2008-06-03, 11:11:08 
				 
				
Post: #3 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					wiatr przynosi już zapach nadchodzącego lata,  
				
				
radość, zieleń ląk promieniami słońca przeplata tęsknię do lanów zboża , do ląk pachnących zielem wędrówek polną drogą za rękę z przyjacielem wyjechać, ach wyjechać na nic nie czekać dlużej przeciągnąć się na slońcu, stopy w trawie zanurzyć posluchać jak skowronek w polu radosnie śpiewa i o czym szumią liście zawieszone na drzewach na polanie w lesie ułóżyć się beztrosko pomyśleć jakie życie potrafi być boskie Moje motto"Gdy spłonie dach masz lepszy widok na niebo"  | 
		|||
| 
				 
					2008-06-03, 14:35:05 
				 
				
Post: #4 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					wiatr przynosi już zapach nadchodzącego lata,  
				
				
				
			radość, zieleń ląk promieniami słońca przeplata tęsknię do lanów zboża , do ląk pachnących zielem wędrówek polną drogą za rękę z przyjacielem wyjechać, ach wyjechać na nic nie czekać dlużej przeciągnąć się na slońcu, stopy w trawie zanurzyć posluchać jak skowronek w polu radosnie śpiewa i o czym szumią liście zawieszone na drzewach na polanie w lesie ułóżyć się beztrosko pomyśleć jakie życie potrafi być boskie w niebo popatrzeć i chmurki policzyć i kanikułą sie cieszyc nie smucić  | 
		|||
| 
				 
					2008-06-03, 15:44:33 
				 
				
Post: #5 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					wiatr przynosi już zapach nadchodzącego lata,  
				
				
radość, zieleń ląk promieniami słońca przeplata tęsknię do lanów zboża , do ląk pachnących zielem wędrówek polną drogą za rękę z przyjacielem wyjechać, ach wyjechać na nic nie czekać dlużej przeciągnąć się na slońcu, stopy w trawie zanurzyć posluchać jak skowronek w polu radosnie śpiewa i o czym szumią liście zawieszone na drzewach na polanie w lesie ułóżyć się beztrosko pomyśleć jakie życie potrafi być boskie w niebo popatrzeć i chmurki policzyć i kanikułą sie cieszyc nie smucić poczuć świeży powiew siedząc za sterami łagodną bryzą będąc ochlapani wiatrem skóra moja ogorzała Tego dusza ma by teraz chciała życie .. jest snem wariata ... aż do utraty przytomności ...  | 
		|||
| 
				 
					2008-06-03, 21:55:13 
				 
				
Post: #6 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					wiatr przynosi już zapach nadchodzącego lata,  
				
				
radość, zieleń ląk promieniami słońca przeplata tęsknię do lanów zboża , do ląk pachnących zielem wędrówek polną drogą za rękę z przyjacielem wyjechać, ach wyjechać na nic nie czekać dlużej przeciągnąć się na slońcu, stopy w trawie zanurzyć posluchać jak skowronek w polu radosnie śpiewa i o czym szumią liście zawieszone na drzewach na polanie w lesie ułóżyć się beztrosko pomyśleć jakie życie potrafi być boskie w niebo popatrzeć i chmurki policzyć i kanikułą sie cieszyc nie smucić poczuć świeży powiew, radosny, siedząc za sterami łagodną bryzą zmoczenony, suszony promieniami wiatrem będącym natchnieniem skóra moja ogorzała Tego mi wciąż brakuje, tego ma dusza by teraz chciała życie .. jest snem wariata ... aż do utraty przytomności ...  | 
		|||
| 
				 
					2008-06-04, 08:26:06 
				 
				
Post: #7 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					wiatr przynosi już zapach nadchodzącego lata,  
				
				
radość, zieleń ląk promieniami słońca przeplata tęsknię do lanów zboża , do ląk pachnących zielem wędrówek polną drogą za rękę z przyjacielem wyjechać, ach wyjechać na nic nie czekać dlużej przeciągnąć się na slońcu, stopy w trawie zanurzyć posluchać jak skowronek w polu radosnie śpiewa i o czym szumią liście zawieszone na drzewach na polanie oświetlonej słońcem ułóżyć się beztrosko pomyśleć i pomarzyc jakie życie potrafi być boskie w niebo popatrzeć z radościa chmurki policzyć i kanikułą się cieszyć smutki wyrzucić poczuć świeży powiew, radosny, siedząc za sterami łagodną bryzą zmoczenony, suszony promieniami wiatrem będącym natchnieniem skóra moja ogorzała Tego mi wciąż brakuje, tego ma dusza by teraz chciała Moje motto"Gdy spłonie dach masz lepszy widok na niebo"  | 
		|||
| 
				 
					2008-06-04, 12:42:58 
				 
				
Post: #8 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Brawo Ewuniu
				 
				
				
Moje motto"Gdy spłonie dach masz lepszy widok na niebo"  | 
		|||
| 
				 
					2008-06-04, 13:05:13 
				 
				
Post: #9 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Gratulacje i ... temat zakończony  
				
				
 
				życie .. jest snem wariata ... aż do utraty przytomności ...  | 
		|||
| 
				
				 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek:

Szukaj
Użytkownicy
Kalendarz
Pomoc



  reszta w nocy buszowała-a teraz odsypiają 
 Śpioszki pobudkaaaaaaaaa!!!!!!
				