| 
				
				 
					Kodeks miłości
				 
			 | 
		
| 
				 
					2008-09-30, 11:43:50 
				 
				
Post: #1 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Posiedzę cichutko i zaczekam na Interpelację  
				
				
 
				życie .. jest snem wariata ... aż do utraty przytomności ...  | 
		|||
| 
				 
					2008-09-30, 13:46:31 
				 
				
Post: #2 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					a ja posiedze cichutko ,bo juz przeczytałam a nie czekam na nikogo tylko sie zamysliłam
				 
				
				
Moje motto"Gdy spłonie dach masz lepszy widok na niebo"  | 
		|||
| 
				 
					2008-09-30, 19:11:21 
				 
				
Post: #3 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Witam serdecznie Was wszystkich a szczególnie Małe_p, które tu na mnie czeka...Gdyby nie to. że czeka chętnie wywinęłąbym się z odpowiedzi...a tak mi nie wypada... 
				
				
Osobiście mam inne podejście, dla mnie to przesada i popieram Ewę.... Już przy drugim punkcie kłóci się ten kodeks z moją wizją miłości.... Ninoczka napisał(a):Uważać za nieszczęście przebywanie z dala od przedmiotu miłościâ toż to niewolnictwo, zatracenie siebie, uzależnienie, zachwianie własnej tożsamości i indywidualizmu...Poza tym nie wyobrażam sobie przebywać cały czas razem â to prowadzi do monotonii i nudy. Ninoczka napisał(a):ponieść śmierć, byleby tylko być blisko ukochanej istoty.- dla mnie kolejny nonsens - utrata kontroli nad własnym życiem Ninoczka napisał(a):Starać się jej podobaćczyli grać i udawać??? Moim zdaniem wystarczy tolerować, akceptować, po prostu polubić te wady i pokochać zalety Ninoczka napisał(a):Często płakać: z dala od niej - z tęsknoty, przy niej - z radościa czemu nie razem płakać, pokonywać słabości i razem się cieszyć?? Ninoczka napisał(a):Wierzyć jej we wszystkim i pragnąć, aby wszyscy wierzyliWierzyć we wszystkim â czyli bezgraniczne zaufanie, bezwzględne zaufanie - może Was to oburza ale to dla mnie kolejna głupota. A tak w ogóle: Czy jest taki człowiek, który nigdy nie zawiódł choćby w najmniejszym stopniu niczyjego zaufania?? Czy ja jestem takim człowiekiem? (oczywiście to pytania retoryczne) Owszem uważam, że zaufanie jest bardzo ważne ale należy ufać... i mieć otwarte oczy. Jedynie to ostatnie jest do przyjęcia....choć też nie do końca... W 12 punkcie wyrzuciłabym słowo służyć. Po prostu być wobec drugiego bezinteresownym i nie oczekiwać żadnej nagrody. Tyle... Ponadto to tylko moje zdanie.. zastanów sie raz, zanim coś dasz, dwa-zanim przyjmiesz i tysiąc zanim zażądasz  | 
		|||
| 
				 
					2008-09-30, 23:31:46 
				 
				
Post: #4 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					No cóz .. podspisuję się pod Interpelacją .. człowiek przede wszystkim powinien być sobą. W przeciwnym wypadku wszystko bierze w łeb. Sztuczność i brak kompromisu do niczego nie prowadzi
				 
				
				
życie .. jest snem wariata ... aż do utraty przytomności ...  | 
		|||
| 
				
				 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Szukaj
Użytkownicy
Kalendarz
Pomoc


				

