Blondynka, czyli jak ma zły dzień
|
2008-08-06, 19:08:21
Post: #1
Blondynka, czyli jak ma zły dzień
|
|||
|
|||
Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił! - Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią.. - A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał! - Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił! - Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem. - Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął! - To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli! - Który konkretnie? - A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie... |
|||
2008-08-06, 19:08:58
Post: #2
|
|||
|
|||
ja nieraz tez mam taki dzień .... :lol:
|
|||
2008-08-09, 10:54:05
Post: #3
|
|||
|
|||
Ginsana napisał(a):ja nieraz tez mam taki dzień .... Kamila a Ty blondi??? :lol: Przychodzi blondynka do lekarza: - Panie doktorze! Ja mam dwa kręgosłupy!!! - ??? - Naprawdę! - Ależ proszę pani! To jest niemożliwe! - A jednak! - W takim razie proszę iść na przewietlenie i wrócić do mnie z wynikiem. Po pewnym czasie blondynka wraca z rentgena. Lekarz bierze od niej zdjęcie, patrzy i mówi: - Następnym razem, kiedy będzie pani wkładała nowy tampon to wcześniej proszę wyjąć stary!!! |
|||
2008-08-24, 14:02:05
Post: #4
|
|||
|
|||
No blondi tyle , że w kolorze trochę pomocy chemicznej jest
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości