Dowcipy o blondynkach
|
2009-02-15, 04:52:40
Post: #26
|
|||
|
|||
Blondynka zwierza się:
- Nie wiem co w tamtych czasach kobiety widziały w mężczyznach? - W tamtych czasach, to znaczy kiedy? - Zanim wynaleziono pieniądze... [center][spacja][/spacja] Honi soit qui mal y pense! -=============)Sword®[/center] |
|||
2009-02-15, 04:53:38
Post: #27
|
|||
|
|||
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste... Mechanik: - To olej. Blondynka: - OK, no to oleję. [center][spacja][/spacja] Honi soit qui mal y pense! -=============)Sword®[/center] |
|||
2009-02-15, 04:54:23
Post: #28
|
|||
|
|||
Blondynka do męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę? - Nie. Ale mogę się mylić. [center][spacja][/spacja] Honi soit qui mal y pense! -=============)Sword®[/center] |
|||
2009-02-15, 05:05:55
Post: #29
|
|||
|
|||
Blondynka jedzie samochodem autostradą A2. Udało jej się włączyć radio i tam słyszy: "Podajemy ważny komunikat dla kierowców jadących autostradą A2. Według wiarygodnych, przed chwilą otrzymanych informacji, autostradą ową jedzie samochód w przeciwnym kierunku".
Blondyna spogląda przez okno swojego samochodu i mruczy do siebie: - I to niejeden [center][spacja][/spacja] Honi soit qui mal y pense! -=============)Sword®[/center] |
|||
2009-02-15, 05:48:53
Post: #30
|
|||
|
|||
Przytoczone dowcipy pochodzą ze strony jeja.pl :>
[center][spacja][/spacja] Honi soit qui mal y pense! -=============)Sword®[/center] |
|||
2009-02-15, 12:06:03
Post: #31
|
|||
|
|||
Sarmata napisał(a):Przytoczone dowcipy pochodzą ze strony jeja.pl :lol: :rotfl: teraz juz wiem dlaczego nie są mi obce będę musiała się przefarbować na blondynkę :lol: |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości