| 
				
				 
					"Pantha Rhei" Haraklita, a taoistyczny Yin Yiang
				 
			 | 
		
| 
				 
					2009-02-10, 16:09:16 
				 
				
Post: #1 
				
					"Pantha Rhei" Haraklita, a taoistyczny Yin Yiang 
				 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Pantha Rhei - wszystko płynie, niepodobna wstąpić dwa razy do tej samej rzeki - główne założenie całego systemu filozoficznego Heraklita z Efezu , klasycznego filozofa greckiego. Cytat z Wkipedii: "Filozofia Heraklita głosi, że ciągłe stawanie się i przemijanie jest najważniejszą cechą bytu, zaś stawanie się i przemijanie jest wynikiem nieprzerwanego ścierania się przeciwieństw (dialektyka). Wszelkie zdarzenia wynikają z napięcia powstającego między przeciwieństwami. Jego teorię zmienności nazywa się wariabilizmem lub  herakliteizmem, a najlepszym jej obrazem jest rzeka â jej wody ciągle się zmieniają." 
				
Taijitu - powszechnie znany symbol o ogromnej wymowie interpretacyjnej - obrazuje zarówo chwilową, chwiejną i dynamiczną równowagę przeciwstawnych elementów Yin i Yiang, ich nierozerwalną zależność, jako całości, oraz wzajemne się uzupełnianie i przenikanie. Zadziwiającym i zaskakującym jest fakt, że dwa zupełnie od siebie niezależne systemy filozoficzne, wyrosłe z dwu diametralnie odmiennych kultur i podstaw tak wzajemnie się wspierają - well jak Yin-Yiang ![]() To tak w ogromnym skrócie, bowiem każdy z tych tematów można rozwinąć w cykl tomów filozoficznych rozważań, tu jedynie próbuję zasygnalizować ideę i ewentualnie zaprzaszam chętnych do dyskusji... ![]() Dla mnie - wszystko, czym w DANEJ CHWILI jesteśmy, co nas otacza i jakie perspektywy rozwoju sytuacji w następstwie podjętych decyzji czy działań - to wszystko zawiera się właśnie w dynamicznej równowadze Yin Yiang. Dla zobrazowania co mam na myśli - posłużę się uproszczonym przykładem: Proszę złożyć dłonie, jak do modlitwy, po czym naciskać z całej mocy jedną ręką na drugą - powiedzmy jak krusząc orzechy  
				[center][spacja][/spacja] Honi soit qui mal y pense! -=============)Sword®[/center]  | 
		|||
| 
				 
					2009-03-29, 16:51:15 
				 
				
Post: #2 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Jak dla osła za mądre te wywody, ale może INNI???
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					2009-03-29, 17:49:24 
				 
				
Post: #3 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Chociaż ja nie oślica  :lol: tylko to zrozumiałam czego staram sie nie robić ...wstępować po raz drugi do tej samej rzeki  
				
				
				
			Sarmata napisał(a):Proszę złożyć dłonie, jak do modlitwy, po czym naciskać z całej mocy jedną ręką na drugą - powiedzmy jak krusząc orzechy po eksperymencie trudno dłonie było rozłączyć ;-)  | 
		|||
| 
				 
					2009-03-31, 11:11:09 
				 
				
Post: #4 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					To naciskanie dłonią na dłoń jest najprostszym zobrazowaniem dynamicznej równowagi sił, której właśnie symbolem jest Taijitu  
				
				
 
				[center][spacja][/spacja] Honi soit qui mal y pense! -=============)Sword®[/center]  | 
		|||
| 
				 
					2009-03-31, 22:31:51 
				 
				
Post: #5 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Spróbuję i odpowiem Wam jutro  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				
				 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Szukaj
Użytkownicy
Kalendarz
Pomoc





