Nie zostało już nic

[Majka]

Ochłodziło nasze serce
jedno zimne spojrzenie,
podaliśmy sobie ręce

nie patrzyliśmy już w oczy,
nie chcieliśmy się znać,
chociaż nikt z nas nie był pewien
czy tak musiało się stać.

[Guest]

Majka napisał(a):Ochłodziło nasze serce
jedno zimne spojrzenie,
podaliśmy sobie ręce

nie patrzyliśmy już w oczy,
nie chcieliśmy się znać,
chociaż nikt z nas nie był pewien
czy tak musiało się stać.

Majko,
ten tłuścioch w pierwszym wersie to moim zdaniem błąd gramatyczny.
Jeśli "nasze" to chyba "serca". Przecież każdy ma swoję i raczej zbiorowa przynależność tu się nie zdarza.

Idąc dalej jest jak w przysłowiu - im dalej w las tym więcej drzew. ;-)
Te trzy czerwońce to takie nieprzyzwoite powtórzenia czasowników. W dodatku w jednakowej formie.


No i jeszcze w trakcie czytania zastanowiłem się czy to jest we właściwym dziale. Początkowo nie mogłem odnaleźć rymów - to wina pierwszej, trzywersowej zwrotki. W końcu rymy znalazłem :-)
Jednak przeniósłbym to miniatur.


Pozdrówka :-)

[Majka]

Czyli według Ciebie jak mam zastąpić te trzy wyrazy zaznaczone przez Ciebie na czerwono??

Pozdrawiam.

[Guest]

Majka napisał(a):Czyli według Ciebie jak mam zastąpić te trzy wyrazy zaznaczone przez Ciebie na czerwono??

Majeczko, to twój wiersz. Ty go napisałaś i Ty go ewentualnie poprawisz. Ja pokazałem błąd (moim zdaniem), Tobie zostawiam korektę :-)

Ale pośpieszę z sugestią jeśli coś mi przyjdzie do głowy.

Pozdrówka.

[Majka]

Dzięki małpeczko czyli mam cały tydzień do myślenia nad poprawkami
Ale jeśli przyjdzie Ci do głowy ciekawy pomysł, to chętnie go przeczytam

Pozdrówka

[Sarmata]

Majka napisał(a):Ochłodziło nasze serce
jedno zimne spojrzenie,
podaliśmy sobie ręce

nie patrzyliśmy już w oczy,
nie chcieliśmy się znać,
chociaż nikt z nas nie był pewien
czy tak musiało się stać.

A może by tak:

Schłodziło nasze serce
jedno zimne spojrzenie,
spletliśmy swe ręce

nie patrząc już w oczy,
nie chcemy się znać,
choć żadne z nas nie jest pewne
czy tak musiało się stać.

To tylko moja skromna sugestia, ale sądzę że lepiej się tak czyta.
Ponadto chyba bym się starał uzupełnić pierwszą strofę o jeden wers...

[Majka]

Dzięki Sarmato, przemyślę Twoją sugestię.

[minawia]

...to jeszcze dodam moją sugestię, chociaż nigdy tego nie robię, bo każdy ma swój styl. Po prostu urzekła mnie ta miniaturka swoją prostotą treści.

jedno zimne spojrzenie
ochłodziło nasze serca,
podaliśmy sobie ręce

nie patrząc już w oczy
nie chcieliśmy się znać,
chociaż żadne z nas nie było pewne
czy tak musiało się stać.

malutkie zmiany, żeby jak najwięcej zachować Ciebie. Pozdrawiam

[leszek009]

nie mamy żadnego wpływu na to co sie ma wydarzyć w życiu to jest zapisane w księdze naszego życia wiersz bardzo wymowny

[meg04]

serca nasze schłodzone
jednym dziwnym spojrzeniem
dotyk rąk pożegnalny
pewnie na dowidzenia

spojrzeń nie szukaliśmy
nie chcieliśmy się znać
lecz pewności nie było
że musiało się stać...

a moje streszczenie jest takie. :lol:

[Guest]

bunia napisał(a):a moje streszczenie jest takie.

:lol: No tak streściłaś bunia krótko :rotfl: i na temat

[czardasz]

nieżle Buniu

[Guest]

Wszystko powiedziane.

[anja]

To ja juz nie pisze swojej wersji. Uważam że każdy autor ma swój styl pisania. Temat Twojego krótkiego wierzyka jest wspaniały. Pisz dalej.

[Majka]

Dziękuję Wam moi drodzy za wszystkie sugestie... teraz trudno mi zdecydować, którą wybrać

[Guest]

Wybierz własną :-)

[Majka]

Łatwo powiedzieć

[Guest]

Oj nie smutaj ...zamknij Majeczko oczy i trafisz w dziesiątkę ;-)

[Majka]

Oj chyba mnie przeceniacie, ale dziękuję Kochani za wiarę we mnie