Dowcipy z maila
|
2008-09-30, 23:54:32
Post: #9
|
|||
|
|||
Wklejam dosłownie .. nie bijcie ....
Skręcając w Aleji Racławickiej z ulicy Lipowej jadący Wartburgiem JerzyKołodziej na środku skrzyżowania na skutek awarii sprzęgła zatrzymał się izostał staranowany przez wyjeżdżającego z Krakowskiego Przedmieścia Toyotą CamryLeona Wizgę. Jak to zwykle w takich wypadkach odbyła się ostra pyskówka.Została wezwana policja, która po krótkich wyjaśnieniach ukarała obukierujących mandatami po 500 zł za blokowanie pasów ruchu i kazała rozjechaćsię do domów. Wkurwiony jak nieszczęście Jurek Kołodziej wszedł do pustegomieszkania rzucił w kąt teczkę i zasiadł do komputera. Zalogował się na forum dyskusyjnym i napisał: /// Zły jestem jak nieszczęście. Jakiś chuj wjechał dzisiaj we mnie w centrummiasta. Takie kutasy, które nauczyły się jeździć na gówno-wozach teraz poprzysiadały się na rzęchy sprowadzane z zachodu i jeżdżąjak palanty bez głowy. A jeszcze durne, jebane menty walą bez sprawdzenia winy500 zł J. Kołodziej A oto część dalsza dyskusji na forum : /// Kogo nazywasz kutasem ty kutasie ? Że niby jakiś chuj w ciebie wjechał ?Masz szczęście, że się bardziej nie rozkraczyłeś bo wtedy bym w ciebie wjechał aż poszłyby ci bulki dupą. Ale fakt menty jebanenawet nie chciały gadać. Leoś Automobilista /// Mam zapisane wasze numery gówniarze. Ja wam dam mentów jebanych. Aspirant Ważyński /// Ważyński ty chamie to skasowałeś dzisiaj 1000 zł i nie chcesz mnie zabraćna dyskotekę bo niby nie masz kasy? To ja odchodzę do Wieśka Kowalika. Spadaj. Kasia Woszczanek /// Kaśka to ty się z psami prowadzasz ? Jak cię spotkam to cię kurwo zabiję. Józek Wideński /// O pan Wideński w sieci. Dzisiaj przychodzę do pana po zaległy czynsz za dwaostatnie miesiące i niech pan nie próbuje udawać, że pan nie wiedział. Właściciel kamienicy Albert Urban. /// Albercik??? Co u ciebie? To ja Maksym - Długi. Razem byliśmy na kursiepodatniczym w ZDZ sześć lat temu pamiętasz? Musimy się spotkać Maksym Kołodka /// Maksym, kochany to ja Lusia z tego kursu w ZDZ. Cały czas myślę o tobie.Wiesz mamy wspólne dziecko. To po tym naszym wyjeździe do Firleja na wieczorekzapoznawczy. Jestem teraz u mamy w Świdniku, musisz do mnie zadzwonić. Mójtelefon to 123 123 123 Zadzwoń. Lusia K. /// Lusia K? Telefon 123 123 123? Luśka ty kurwo, jak wrócisz do domu to ci łeburżnę. A na drugi raz patrz w czyj post włazisz, dziwko. Twój mąż. Jerzy Kołodziej życie .. jest snem wariata ... aż do utraty przytomności ... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Dowcipy z maila - Ginsana - 2008-09-28, 14:09:12
[] - male_p - 2008-09-30 23:54:32
[] - Interpelacja - 2008-10-01, 17:23:06
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości