Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[bronmus45] Wiersze i bajki dla dzieci w różnym wieku
2017-09-05, 05:00:58 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-09-05 05:01:30 przez bronmus45.)
Post: #8
Bajka o Ciesi i Wicusiu - rozdział V - WOJENKA
Wojenka
(rozdział V - część pierwsza)
.
Miło, no i spokojnie żyło się w Pałacu;
stolicy już królestwa – Wiciesią zwanego.
Dopóki nie dotarła wieść przerażająca;
w okolicy się dzieje coś niepokojącego.
.
Zastępy amazonek – mrówek rudobarwnych
maszerowały, siejąc po drodze zniszczenia.
Szły w stronę tegoż zamku Ciesi i Wicusia;
zaspokoić swe żądze zawładnięciem mienia.
.
[Obrazek: mr%C3%B3wki+x+560++.jpg]
.
Była to armia mrówek, największa w tym czasie;
niepokonana w bojach od paru pokoleń.
Przyspieszono więc gwałtem szykować obronę
swojego tu zamczyska – wezwano do zbrojeń.
.
Wysłano również gońców do przyjaznych rodów;
zarówno swoich – mrówczych, motylich i innych.
Które to dla przyjaźni przybędą zapewne
odpierać wrogą armię w pomocy niewinnym.
.
[Obrazek: smerfy+do+bajki+x+560++.jpg]
.
Pierwszy tu na ratunek pospieszył Smerf Papa
wraz z zastępami smerfnych zbrojarzy – strategów.
Rozmieszczono wśród murów, na wyższych krużgankach
armaty miotające do wrogich szeregów.
.
Miotać tu należało nasionami roślin;
których zapachy czasem i mrówki uduszą.
A więc macierzanką, lawendą, kocimiętą,
wrotyczem, bylicą, kminkiem czy pietruszką.
.
Lecz kto miał zaopatrzyć w zapasy tych nasion
magazyny zbrojowni pałacu mrówczego?.
Również tutejsze mrówki były uczulone
na zapach owych roślin – dla nich też coś złego...
[Obrazek: papa.gif]
- cdn...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Bajka o Ciesi i Wicusiu - rozdział V - WOJENKA - bronmus45 - 2017-09-05 05:00:58



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt: dotykiemwiatru @ go away spambots grd.pl | albo: grd @ go away spambots gazeta.pl | | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS