[bronmus45] Wiersze i bajki dla dzieci w różnym wieku
|
2017-09-04, 11:17:05
Post: #7
Bajka o Ciesi i Wicusiu rozdz.IV - WICIESIA
|
|||
|
|||
Wiciesia
rozdział czwarty (nazwa nowo powstającego królestwa od imion Wicuś i Ciesia) .
Po tym już opisanym, słynnym weselisku przyszedł czas na budowę pałacu nowego. Który byłby zaczątkiem przyszłego królestwa zwanego Wiciesią - przez nich zakładanego. . Pałac ten musiał spełnić wymogi mieszkańców; wśród których Wicuś przecież swoim wzrostem słynął. No i dla mrówek Ciesi być bardzo przyjaznym, aby ich sposób życia tutaj nie zaginął. . Najpierw szukano miejsca – tu Wicuś z majstrami sam oblatywał wokół okoliczne ziemie. Aby znaleźć przyjazne dla obu gatunków; mrówek tu biegających – i motyli plemię. . . Wybór padł na pagórek – przy samym ogrodzie; niedaleko tu przecież do kwiatów i lasu. Pod rozłożystą lipą, miododajnym drzewem chroniącym ich przed słońcem i deszczem zawczasu. . Uczestniczył tu cały ród smerfów w budowie; pośród nich było wielu świetnych budowniczych. Papa Smerf projektował pałacowe cuda; od przepięknych zamków nie różniące się niczym. . . Pszczółka Maja wraz z Guciem również pomagali; z koleżankami znosząc wosku potrzebnego. Którym właśnie zlepiano różne elementy przy budowie ścian, stropu czy dachu samego. . . Zakończono budowę w bardzo szybkim czasie; to nie znaczy, że coś tu niedbale robiono. Po prostu mistrz nad mistrze – Papa Smerf tu rządził; pod jego kierownictwem życzenia spełniano. . Pałac ten miał pokoi, ile dni jest w roku; każdy z nazwą motyli lub mrówczej gromady. Ze względu na rozmiary znamienitych gości; a nie dla stanowienia jakiejś złej zasady. . . Również podziemia zamku obszernymi były; co dla mrówek z rodziny Ciesi krasnolicej stanowiło podstawę życiową gatunku. By mogły tu zamieszkać w swej nowej stolicy. . Pałac więc urządzono według gustu Ciesi do której się garnęły wszystkie inne mrówki. Wicuś – jak mógł pomagał w upiększaniu zamku Nie szczędząc przy tym złota, czy srebrnej gotówki. . Wydano też przyjęcie – huczne jak wesele dla budowniczych tego cudnego zamczyska. A już podczas budowy odwiedzano miejsce; no i tym to sposobem swoje miano zyskał. . Sława ta jeszcze miała wzrosnąć z biegiem czasu; lecz o tym Wam opowiem w następnym rozdziale. Będą się działy rzeczy – może nie dopowiem; abyście mnie odwiedzali i częściej i stale. - cdn... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości