inspirowany tematem "czy warto narzekac"
|
2011-05-13, 18:24:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-05-13 18:31:28 przez Grześ.)
Post: #40
RE: inspirowany tematem "czy warto narzekac"
|
|||
|
|||
11
no cóż mało tu wypowiedzi, ale nie szkodzi. oto kawałek dalszy: jak zatem stymulować nasze jutro by było piękne i stabilne? To pytanie od dawna męczyło nie tylko filozofów czy psychologów, ale praktycznie wszystkich ludzi. Przecież od tego jakie mamy życie - w taki sposób oddziaływujemy na innych. Często te oddziaływania są wprost proporcjonalne do natężenia danej cechy, ale niezwykle często bywa to złudne i to jak. I znowu przykład: Bogatszy człowiek ma więcej "przyjaciół" niż uboższy. HIHIHIH specjalnie napisałem w cudzysłowiu bo i tak każdy wie ze trudno nazwać wszystkich , którzy nas otaczają - przyjaciółmi. Często są to farbowane lisy. No i prosty wniosek - człowiek który ma bardzo wiele przestaje być człowiekiem zadowolnym i szczęśliwym. To "Wiele" zaczyna po jakims czasie ciążyć, przeszkadzać - więc taki ktoś szuka coraz to czego innego... och no i???: ileż można kupować kolejnych wysp, czy niesamowitych samochodów, ileż można mieć par butów? (żona Ceauşescu miała niebotyczną ilość butów, które wystarczyłyby na to by chodziła w nich 129 lat - czy jej sie to przydało?) z tego można wysnuć pierwszy wniosek : sterowanie naszym życiem i to w tym dobrym kierunku nie polega na posiadaniu, ale na dochodzeniu do posiadania. W realizacji tego można zauważyć jeszcze jedno ciekawe zjawisko człowiek który nie czyni tego "dochodzenia" na siłę staje sie coraz bardzie swobodnym i to zaczyna przyciągać oczy innych. Na dodatek - takie zauważone oddziaływania powodują, że następuje wewnętrzna przemiana, która zaczyna obracać sie w dobrym kierunku. świat zaczyna poza naszym udziałem - uśmiechać się do nas, podsuwając coraz lepsze kąski. Na dodatek Ci co na nas patrzą zaczynają nas naśladować - a więc uznają tym samym nasza przewagę na nimi. c.d.n. Grześ |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości