inspirowany tematem "czy warto narzekac"
|
2011-05-03, 22:20:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-05-03 22:21:23 przez Grześ.)
Post: #25
RE: inspirowany tematem "czy warto narzekac"
|
|||
|
|||
Zatem dalszy ciąg wykładu
Zaczne od wyjaśnienia pewnej rzeczy. Otóz opisałem dtypowa droge każdego z nas. Ale to oczywiście teoria i to na dodatek tak mocno siedząca w umysle kazdego z nas, ze az strach pomyśleć. przypomnijmy : idziemy droga miedzy dwoma murami wysokimi ze nie widać nawet gdzie się kończa....... i brniemy przez te dołki i.... hm ale nikomu z nas nie przychodzi do głowy dotknać murów. czemu? no bo one sa widoczne. W tym tkwi błąd. człowiek posiadając zmysły - zawierza, ze one go nie oszukuja, i na pewno ma racje,ale zapomina o jednym. Cały swiat który pojmujemy to tylko wirtualny obraz tego co jest. Mechanizm jest prosty - zmysły wychwytuja sygnały (wirtualne) i nastepnie przekazuja ich "obraz" do naszego punktu dowodzenia. Tam miliony naukowców przetwarzaja ten strumień informacji na swój sposób i tłumacza go na to co nazywamy obrazem. zatem ... no właśnie jesli widzimy mur to wydaje sie nam, ze jest to cos twardego, nie do pokonania, ze lepiej nie zawracać sobie tym głowy.. i bład te mury o których pisałem - to sa tylko mury tworzone przez nasza wyobraźnie, która przyzwyczajona jest do ograniczeń. Nikomu na przykąłd nie przychodzi do mysli, że te mury sa z niczego, że za nimi jest autostrada, na której czekaja na nas limuzyny a dalej - dalej jest wielka piekna przesrzeń. ten kto to pojmie - osiaga wiele i szybko, nie trudzac sie pokonywaniem nedznych przeszkód,. stawianych przez nedznych ludzi. jak postąpic by przejść metamorfoze - w kolejnym odcinku pozdrawiam 387 Grześ |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości