inspirowany tematem "czy warto narzekac"
|
2011-04-29, 19:27:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-04-29 21:35:04 przez Grześ.)
Post: #22
RE: inspirowany tematem "czy warto narzekac"
|
|||
|
|||
Czas na ciąg dalszy przemyśleń filozoficznych, któe tak naprade nie sa tylko teorią.
Zatem do dzieła. Każdy idzie przed siebie w kierunku , który teorertycznie sobie wyznaczył, realizujac droge do wytyczonych celów. ach. wszystko byłoby w porzadku, gdyby nie okoliczności, rzeczy, czy wreszcie ludzie, które to elementy - na naszej, pracowicie wytyczonej drodze - kopia dołki raz sa to tylko dołeczki, czasami dziury na dodatek z niezłymi bajorkami, ale zdarzaja sie tez wielkie wyrwy. cóz więc robimy? pracowicie zasypujemy te dziury, albo staramy sie je ominać idąc skrajem naszej drogi. Niestety droga jest z obu stron ograniczona murem tak wysokim, ze nie widać nawet góry tego muru. Często, a to z braku siły (na zasypanie dziur), a to z braku surowca, albo narzędzi - stwierdzamy, ze to wszystko wykracza poza nasze mozliwości. Oczywiście często wpadamy do takiego dołka i próbujac sie "na siłę" wydobyc - tracimy czas, energie itp.... coż więc robic? jaki obrac sposób , aby w miare łągodnie przeijść to wszystko? o tym w kolejnym odcinku - po długim weekendzie c.d.n. <368> Grześ |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości