inspirowany tematem "czy warto narzekac"
|
2011-01-02, 22:42:38
Post: #18
RE: inspirowany tematem "czy warto narzekac"
|
|||
|
|||
Oglądał ktoś "The Secret"?
Pierwsze 20 minut dla znających angielski: Lepsza jakość / większy plik: http://www.youtube.com/watch?v=zdtqLNeK6Ww Gorsza jakość / mniejszy plik: http://www.youtube.com/watch?v=_b1GKGWJbE8 (wyświetlono 8 i pół miliona razy) Sposób w jaki film jest zrobiony - żałosny, beznadziejny. Ale jeśli pominiemy ten fakt, a skupimy się tylko na przesłaniu, na poruszonym temacie - odnajdziemy właśnie to o czym wspomina powyżej Grześ. Jeśli ktoś w to wierzy, można potraktować to dosłownie, że jest jakaś "Tajemnica", tajemnicza siła, która w jakiś paranormalny sposób oddziałuje na cały otaczający świat. Można też wierzyć, że to wszystko dzieje się za sprawą tego czy innego boga, a nasze wewnętrzne podejście jest tu kluczowym elementem decyzyjnym. Można mieć podejście czysto naukowe, że istnieją takie fizyczne powiązania międzycząsteczkowe pomiędzy nami, naszymi myślami a całym otoczeniem i wydarzeniami, choć jeszcze żaden naukowiec nie jest w stanie reguł tym kierujących opisać - ale kiedyś przecież nie wiedzieliśmy o istnieniu ani elektryczności, ani o atomach, ani o kwantach, więc prawdopodobnym jest, że jeszcze wiele do odkrycia. Można też po prostu uważać, że wszystko zależy od naszego podejścia, od nastawienia, od nieświadomie robionej miny w czasie, gdy podejmujemy decyzje, reagujemy na wydarzenia, planujemy, kontaktujemy się z innymi - przecież to jak nas postrzegają na pewno wpływa na nich, sam uśmiech na twarzy czyni wiele, pewność siebie również, a ile ukrytych sygnałów wysyłamy nieświadomie i nieświadomie na nie u innych reagujemy?... Jakkolwiek do tego podejdziemy - wiele wskazuje na to, że tak, nasze myśli, nasze podejście do świata, rzeczywistości, innych ludzi i do samych siebie wiele kształtuje. Jakiś czas temu prowadziłem dyskusję na ten temat ze swoim znajomym Anglikiem mieszkającym w Izraelu, stąd zainteresowanie powyżej wymienionym filmem "The Secret". Wprawdzie już wcześniej kto inny mi go podsunął, ale nie zwróciłem na niego uwagi wówczas. Z lekkim uśmiechem odnajduję taki temat tutaj. : ) Jeden tylko haczyk w tym wszystkim tkwi... Częstokroć bardzo trudno zmienić w sobie cokolwiek, jeśli już przez całe swoje życie przywykliśmy do negatywnego sposobu myślenia. Stąd pewnie - jeśli wyjdziemy z założenia, że wymienione powyżej to prawda - tylko część ludzi żyje naprawdę w pełni i jest ze swego życia zadowolonych. Wiem to po samym sobie - pomimo całej świadomości i wiedzy, że nastawienie tak wiele zmienia - tegoż swojego negatywnego nastawienia jednak nie zmieniam... Piotr GRD Piotr GRD network Piotr GRD photos Młodzi Gniewni Jezioro Szmaragdowe w Szczecinie |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości