Bajeczka o królewnie
|
2010-10-24, 09:06:13
Post: #6
RE: Bajeczka o królewnie
|
|||
|
|||
Zatem ten królewicz tak razu pewnego
pod strzechę gdzieś trafił, wypił strzemiennego a, że garncem pił, to skutek z tego wielki. Spodnie sobie splamił. Musiał odpiąć szelki. W izbie była jedna hoża też niewiasta. Gdy to zobaczyła zbladła, wzięła ciasta i mamrocząc pod nosem poznane zaklęcia, podeszła cichutko blisko pana Księcia. Widok bowiem tego śmieszny był i bardzo srogi (niebieskości wtedy nie znali niebogi). Zatem i sposoba inne zawsze się dawało żeby potem jurne było całe ciało. Aleć hożej dziewce nic sie nie udało. Szafranu za dużo czy mąki za mało? Za mało pieczone a może zakalec? Nic trud. Tylko wisiał a miał stać jak palec Grześ |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości