Pustelnia, czyli tyż Sarmatia nie całkiem obumarła...
|
2010-09-03, 21:17:20
Post: #26
RE: Pustelnia, czyli tyż Sarmatia nie całkiem obumarła...
|
|||
|
|||
A jeszcze niedawno
pozdrawiał na gadu w suchawce brzmiał mocny męski głos..... teraz w necie jest cicho za cicho moim wspomnieniem po Tobie będzie modlitwa Anna miłego dnia |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości