JUNO
|
2008-04-06, 17:00:38
Post: #1
JUNO
|
|||
|
|||
"JUNO"
Kolejna komedia, którą oglądasz walcząc z sennością, bo mniej więcej od trzeciej sceny wiesz dokładnie jakie będzie zakończenie, wiesz kto z kim, gdzie i jak i tylko nie rozumiesz "po co?" . Kolejny film, którego oglądanie z każdą kolejną minutą sprawia Ci coraz większy, niemal już fizyczny ból? Kolejny bilet do kina, kupienia którego żałujesz bardziej niż wszystkich swoich grzechów, przemilczanych na ostatniej spowiedzi? Na ekranie widzisz - owszem, najładniejszy płaszczyk z nowej kolekcji Zary, widzisz "przypadkiem" upchnięte w kadr przyprawy Knorr'a i leżące obok nich jogurty Danio? Nie żebym miała coś do jogurtów Danio , ale... czasami chciałoby się od komedii czegoś więcej niż tylko plastrów antykoncepcyjnych na idealnie opalonych ramionach głównych bohaterek (też oczywiście plastry te same w sobie nie są złe ), czegoś więcej niż scenariusza bardziej przewidywalnego niż wypracowanie czwartoklasisty...i jeśli naprawdę chcesz czegoś więcej, to właśnie dla Ciebie jest film "JUNO"Jeśli nie masz takich wygórowanych oczekiwań i tak powinieneś ten film zobaczyć, nic nie stracisz, a tylko zyskasz. Wyreżyserowany przez Jasona Reitmana film "Juno" jest czymś, czego dawno amerykańskie kino nie zaserwowało masowemu odbiorcy. Może to efekt wspaniałej gry aktorskiej 21-letniej Ellen Page, odtwórczyni roli tytułowej Juno MacGuff. Może to jednak przez nietuzinkowy i naprawdę niegłupi scenariusz, za który Diablo Cody (jej życie samo mogłoby posłużyć za niejeden scenariusz!) dostała w tym roku Oskara. Może to âwinaâ reżyseraâ¦może to jednak wszystkie te czynniki złożyły się na powstanie najlepszej komedii, jaką miałam przyjemność oglądać od...hmm, bardzo dawna ï . Fabuła jest z pozoru prosta. 16-letnia Juno i jej chłopak, Paulie Bleeker, mówiąc kolokwialnie - zaliczają wpadkę. Juno postanawia jednak, pomimo swojego nieszczególnie odpowiedniego do macierzyństwa wieku, urodzić dziecko i oddać je do adopcji. Znajduje, z pozoru idealną parę, której postanawia oddać swoje dziecko...Nie będę zdradzała zakończenia, powiem tylko, że â w tym filmie nie da się przewidzieć niczego poza faktem, że po dziewięciu miesiącach nastąpi rozwiązanie . ''Juno'' to film o zwykłych ludziach, którzy jednak są tak niezwyczajni, że nie można oderwać wzroku od ekranu. To komedia o wygadanej, wręcz wyszczekanej nastolatce, która , w zasadzie z własnej winy "pakuje się" w kłopoty ( o ile kłopotem powinno się nazywać ciążę "Juno" to film, który rozbawia do łez genialnymi dialogami, skrojonymi na miarę postaciami i sytuacjami, a jednak "Juno" to film przede wszystkim mądry. Nie zaserwowano tutaj kolejnej historyjki o Kopciuszku, któremu życie wbrew wszelkim prawom fizyki układa się w bajkę. Zaserwowano raczej historię o tak zwanym "samym życiu" - jednak jest to danie i przystępne i - naprawdę wykwintne. Dodam tylko -banalnie - gorąco polecam, niezależnie od wieku, płci, wyznania i narodowości... :rotfl: "Życie jest zabawne, kiedy się tylko przestać nad nim zastanawiać." ~Kurt Vonnegut~ |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
JUNO - misery - 2008-04-06 17:00:38
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości