Przyjacielu

[Edyta B.]

[center]


Dobrze
że wierszy nie piszesz
bo przynajmniej
masz zdrową głowę
Nie to co ja
Ciągle coś się kołacze
po niej
Poniewiera
Płacze
Umiera
Obłęd
Dzika radość
Wątpliwości
Wiele miłości
Spisuje myśli moje
co z tego wyjdzie
aż się boje
Jakieś brednie
dyrdymały
i wymysły moje
Inni to czytają
Swoje opinie wydają
Jedni są pełni podziwu
inni pewnie z tego się śmieją
gdyż wszystkiego nie rozumieją
Ale ludzie mili
wiedzą co to natchnienie
nie zakłócają takiej chwili
Otuchy dodają
i do pisania zachęcają[/center]