Bezdomny
|
2009-01-22, 01:13:18
Post: #1
Bezdomny
|
|||
|
|||
Jeden liść, co sunie w powietrzu, swobodnie
Przez alejki i parki, przez ogrom korytarzy, Nie zwracając na siebie uwagi dygnitarzy, Łukiem omija świeże i kwitnące magnolie. Wysuszony jak cytrus, pożółkły jak pochodnie Przystanie na pustyni betonu i chwilę pomarzy. W siwym wieku na ruch kolejny się nie odważy; - Jak zielony liść żyłem i jako żółty żyję podobnie. To niezwykłe, jak wszystko przez palce ucieka, Gdy w chwili wahania inną wybieramy szufladę. W niej likier i przystawka - marna to pociecha. W cztery kąty, w stronę wspomnień, cicho pojadę, Wspomnę co mieć mogłem i pokornie odjadę; - Niech Bóg moje życie samotne zaniecha. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Bezdomny - Snowboarder - 2009-01-22 01:13:18
[] - Guest - 2009-01-22, 01:22:32
[] - Snowboarder - 2009-01-22, 01:27:33
[] - Guest - 2009-01-22, 17:51:56
[] - Guest - 2009-01-22, 22:30:34
[] - Snowboarder - 2009-01-23, 09:22:06
[] - Guest - 2009-01-24, 01:32:20
[] - Snowboarder - 2009-01-24, 03:05:20
[] - Guest - 2009-01-24, 13:05:42
[] - Snowboarder - 2009-01-25, 11:16:22
[] - Guest - 2009-01-25, 14:49:51
[] - Snowboarder - 2009-01-25, 14:53:42
[] - Snowboarder - 2009-01-26, 09:39:39
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości