Droga donikąd
|
2008-09-11, 08:18:01
Post: #1
Droga donikąd
|
|||
|
|||
przysiadłem na starym taborecie
zmęczony życiem o Boże co ja z nim zrobiłem utopiłem w oparach alkoholu wszystkie pragnienia zmięte kartki papieru walają się po podłodze od dawna nie piszę miłość zapomniałem że istnieje kac jest moim towarzyszem a butelka chwilą zapomnienia i tak codziennie tonę w odchodach własnej słabości to ma być życie pytam się siebie w chwilach trzeźwości za chwilę zasypiam na stole Moje motto"Gdy spłonie dach masz lepszy widok na niebo" |
|||
2008-09-11, 08:33:37
Post: #2
|
|||
|
|||
Rewelacja Alinko jest to widok wielu istnień ludzkich na tej ziemi,
rozgoryczenie i beznadzieja widziana, przez pryzmat pełnej butelki, pięknie to wyraziłaś i te tory rzeczywiście droga do nikąd ;-) |
|||
2008-09-11, 23:23:29
Post: #3
|
|||
|
|||
Dziekuję Ewetko :-)
Moje motto"Gdy spłonie dach masz lepszy widok na niebo" |
|||
2008-09-12, 15:26:36
Post: #4
|
|||
|
|||
Ta flaszka i dym z papierosa zaułki zycia na trzeźwo czasami nie do przyjęcia czy warto topić, siebie. Mocny w wymowie wiersz. Dzięki za tę moc w słowach mi osobiście interpretuję po swojemu walkę ducha z codziennością w innym wymiarze bardzo otworzył oczy i powiem krótko nie powiedziałem że bedzie łatwo, ale mówię, że warto. Dzięki i pozdrawiam
norbertus |
|||
2008-09-18, 14:15:49
Post: #5
|
|||
|
|||
Przepraszam Cię ale chyba powinnaś zmienić pisownie, donikąd na łączną... wymądrzam się bo mi tez ktoś zwrócił na to uwagę, bo miałam jak Ty
A wiersz jest super Przyjaciel - ktoś, kto zna melodię Twego serca i może ci ją przypomnieć, gdy zapomnisz słów. |
|||
2008-09-19, 13:21:22
Post: #6
|
|||
|
|||
dziekuje
Moje motto"Gdy spłonie dach masz lepszy widok na niebo" |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości