Skromne życie osiedlowe
|
2008-08-05, 22:35:47
Post: #1
Skromne życie osiedlowe
|
|||
|
|||
Skromne życie osiedlowe
- - - - -- - - - - - - - - - - - - - - Na czwartym piętrze w sosnowym gaju Dwie sroki z sikorką mieszkają Przestronne dziuplę ma sikorka Natomiast sroki wchodzą jak do worka Sosna zresztą zbyt wątła w pasie Nie ma co marzyć o tarasie Wygód wszelakich tu brakuje Jednak sikorka panią się czuje Stroszy piórka i dziobek krzywi Myśląc, że sąsiad ja uszczęśliwi Pewnie by była nie zła heca Sąsiad wytrwale się zaleca Lecz ona zmyślnymi ruchami piór Płynie z czwartego prosto w dół Podkreśla swe wdzięki ,owady łapie Lecz o tej porze on właśnie chrapie Jak się dogadać z mospankiem Który rżnie lenia właśnie rankiem Sroki tymczasem wzlecą nad lasem Aby podkreślić swoja klasę Prują powietrzem garnitury Lecz, kto nielotny ma widzieć z góry Skoro na ziemi ma zajęcie Właśnie chrabąszcz majętny Tesko Co to pod sosną zaraz mieszka Super otwiera sam wspaniały Z szyszek ogromny, okazały Podjazd szeroki , parking niemały Aby swobodnie żuki stawały A klientela nawet na chodzie Mogła odpocząć w sosny chłodzie Są w samie cuda i specjały Groszek zielony, suszone glizdy Muszek sto puszek i robaki Nawet pasztet nie byle jaki Ażeby klienci wszystko mieli Na pólkach stoi nawet miód pszczeli Właśnie na trzecim w sosnowym domu Para jaskółek gniazdo uwiła On trochę mruk lecz ona miła A że im chęci nie brakowało To co się stać miało, to się stało W jaskółczym domu trzy noworodki Klara ,Balcerek i Peperowski Dzieci ze wszech miar doskonałe Pyszczki rozwarte na oścież całe Więc tata jaskółczy łapie owady Ale sam z trudem daje rady Miota się , fruwa za nimi A one w Tesko między innymi Lecz tajemnica znana powszechnie Przed nią biedaczek nie ucieknie Cena, zapora nawet spora Na przykład puszka za sto kora A skąd tu przynieść worek wypłaty Tesko też ludziom płaci na raty Wytłumaczenie jest nader proste Ceny, zasady w handlu są ostre Nikt nie odpuści konkurencji I nie wystarczą dobre chęci Trzeba mieć super sowę księgową Co to wszystko obliczy z głową Potem układy u niedźwiedzia Jemu w łapę trzeba dać śledzia A gdzie tu w lesie śledzie pływają Tylko rekiny się dobrze mają Te finansjery oczywista A drobne płotki, ptactwo, robactwo Wygrać może przez matactwo Ewentualnie przez pracę dla grupy Ale tam horror i są trupy Prasa na co dzień na dębie donosi Jeżeli , ktoś widział niech się zgłosi Lecz cicho mówiąc między nami Tylko echo się zgłasza pomiędzy sosnami Zbigniew 2008-08-05 22:31:17 Siłą woli, mocą duszy Każde zło człowiek skruszy By serdeczne , czyste dłonie Podać temu, kto dziś " tonie" zbigniew piotr <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.elfograd.nmj.pl">www.elfograd.nmj.pl</a><!-- w --> - Fan Klub mojej twórczości |
|||
2008-08-06, 08:32:06
Post: #2
|
|||
|
|||
jak Ninoczka - nic dodać nic ująć
jestem jaki jestem |
|||
2008-08-06, 17:34:21
Post: #3
|
|||
|
|||
:lol: A mówcie i piszcie co chcecie :-P ja przepłynęłam przez wiersz z uśmiechem Ja nie znawca :-) Tylko szukałam takiego szaraczka jak ja ;-) i nie znalazłam.....
|
|||
2008-08-06, 19:28:20
Post: #4
|
|||
|
|||
mają rację podziel
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości