Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Żałośnie prosty
2016-03-10, 02:44:03 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-03-10 02:58:41 przez Wolny.)
Post: #1
Żałośnie prosty
Chcę być prosty, żałośnie prosty.
Kochałem ją, ale to nie było to.
Chciałem dobrze, ale nic nie wyszło tak jak chciałem,
Czas minął, choć wewnątrz wciąż cierpię,
Poznałem kobietę, jest w niej coś takiego, jest piękna
Jest w niej coś takiego, co przywołuje wspomnienia,
Wspomnienia i myśli, które już dawno powinny mnie opuścić - powróciły
Hej, ale staram się, czuję, że jest lepiej
Odsłaniam się po to, by znów pocierpieć
Uciekając od prawdy, mając w sobie nadzieję na miłość,
Chciałbym ją tworzyć, dbać o nią,
Ale wiem, że to nie jest proste,
Zostawcie mnie w spokoju mówię,
Mam swój plan na życie - spokojny - plan, nie muszę niczego udowadniać
Ale gdzieś tam tkwi we mnie ta siła, która chce, chce i chce
Zatracam się w niej, choć wiem, że jest zła
I za każdym razem, gdy czuję, że dobre dni zbliżają się do mnie
Uciekam, bo boję się, że kolejny raz trafiam na miraż
A tak bardzo nie chcę się starać, tak bardzo chcę mieć to gdzieś
Dlaczego spadam, kiedy nie powinienem?
Co się stało z beztroską i naiwną radością z życia?
Nie wiem. Ale wiem, że to problem, którego nie potrafię rozwiązać
Kocham. Kocham wiele rzeczy,
Najbardziej chyba kocham siebie, a to dziwne, bo tak często również nienawidzę
Chce dobrze dla siebie, dla rodziny, nic nie wydaje się mi obojętne
A jednak, jestem jaki jestem i przejmuję się kiedy śpię
Łuna nieświadomości dominuje w mojej głowie na co dzień
Choć zawsze myślałem, że nad tym zapanuję, że opanuję ten stan
I staram się odnaleźć, choć moje drogi wydają się gorzko-śmieszne
Nie poddaję się, choć każdy kto mnie obserwuje mógłby uznać, że się poddałem
I brnę w to, w co nikt mi znany nie brnie
To coś ponad mną, to coś nieznanego, coś tak kuszącego i wątpliwego
To prawda, którą chcę poznać
Jestem sam od jakiegoś czasu
Spotykałem różne kobiety
A gdy spotykam tą, która wydaje się właściwa i rozumiejąca
Zatracam się, choć chcę by było inaczej
I Kocham, chcę kochać
Ale boję się zarazem
Bo te blizny, które do dzisiaj we mnie siedzą
Nie chcą zniknąć
Ale jestem dobry, przynajmniej czuję, że jestem miłosierny
I akceptuję, zgadzam się na to, na co większość się nie zgadza
Obecny w teraz staram się być
To trudne, ale wyzwala mnie od bólu
To nowe, ale zaczynam to rozumieć
Być może powinienem zaufać, dać się ponieść
I chcę to zrobić, ale nie wiem czy potrafię
I choć cierpię, to chcę kochać, bo wiem, że w tym zawiera się odpowiedź,
Chcę być prosty, tak pięknie prosty.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt: dotykiemwiatru @ go away spambots grd.pl | albo: grd @ go away spambots gazeta.pl | | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS