Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Żałośnie prosty - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html)
+--- Wątek: Żałośnie prosty (/thread-5950.html)



Żałośnie prosty - Wolny - 2016-03-10 02:44:03

Chcę być prosty, żałośnie prosty.
Kochałem ją, ale to nie było to.
Chciałem dobrze, ale nic nie wyszło tak jak chciałem,
Czas minął, choć wewnątrz wciąż cierpię,
Poznałem kobietę, jest w niej coś takiego, jest piękna
Jest w niej coś takiego, co przywołuje wspomnienia,
Wspomnienia i myśli, które już dawno powinny mnie opuścić - powróciły
Hej, ale staram się, czuję, że jest lepiej
Odsłaniam się po to, by znów pocierpieć
Uciekając od prawdy, mając w sobie nadzieję na miłość,
Chciałbym ją tworzyć, dbać o nią,
Ale wiem, że to nie jest proste,
Zostawcie mnie w spokoju mówię,
Mam swój plan na życie - spokojny - plan, nie muszę niczego udowadniać
Ale gdzieś tam tkwi we mnie ta siła, która chce, chce i chce
Zatracam się w niej, choć wiem, że jest zła
I za każdym razem, gdy czuję, że dobre dni zbliżają się do mnie
Uciekam, bo boję się, że kolejny raz trafiam na miraż
A tak bardzo nie chcę się starać, tak bardzo chcę mieć to gdzieś
Dlaczego spadam, kiedy nie powinienem?
Co się stało z beztroską i naiwną radością z życia?
Nie wiem. Ale wiem, że to problem, którego nie potrafię rozwiązać
Kocham. Kocham wiele rzeczy,
Najbardziej chyba kocham siebie, a to dziwne, bo tak często również nienawidzę
Chce dobrze dla siebie, dla rodziny, nic nie wydaje się mi obojętne
A jednak, jestem jaki jestem i przejmuję się kiedy śpię
Łuna nieświadomości dominuje w mojej głowie na co dzień
Choć zawsze myślałem, że nad tym zapanuję, że opanuję ten stan
I staram się odnaleźć, choć moje drogi wydają się gorzko-śmieszne
Nie poddaję się, choć każdy kto mnie obserwuje mógłby uznać, że się poddałem
I brnę w to, w co nikt mi znany nie brnie
To coś ponad mną, to coś nieznanego, coś tak kuszącego i wątpliwego
To prawda, którą chcę poznać
Jestem sam od jakiegoś czasu
Spotykałem różne kobiety
A gdy spotykam tą, która wydaje się właściwa i rozumiejąca
Zatracam się, choć chcę by było inaczej
I Kocham, chcę kochać
Ale boję się zarazem
Bo te blizny, które do dzisiaj we mnie siedzą
Nie chcą zniknąć
Ale jestem dobry, przynajmniej czuję, że jestem miłosierny
I akceptuję, zgadzam się na to, na co większość się nie zgadza
Obecny w teraz staram się być
To trudne, ale wyzwala mnie od bólu
To nowe, ale zaczynam to rozumieć
Być może powinienem zaufać, dać się ponieść
I chcę to zrobić, ale nie wiem czy potrafię
I choć cierpię, to chcę kochać, bo wiem, że w tym zawiera się odpowiedź,
Chcę być prosty, tak pięknie prosty.