Bo witać się łatwo...
|
2015-12-05, 18:01:55
Post: #1
Bo witać się łatwo...
|
|||
|
|||
Żegnam Cię świecie nikczemny,
łamiący życia, Gruchocący serca. Żegnam Cię świecie fatalnych pomyłek, Fatalnych planów, fatalnych marzeń. Żegnam przez szybę pędzącej kolejki czasu, Na stacji której stoją ludzie. A ludzie zapominają dokąd ona zmierza ciesząc się na jej widok. Cieszą i wiwatują, w nadziei że na jej końcu nie będzie czekać na nich ich koniec. |
|||
2015-12-06, 16:19:33
Post: #2
RE: Bo witać się łatwo...
|
|||
|
|||
Nieregularność formy poetyckiej, to jest szczegół który jako pierwszy rzuca się w oczy. Poza tym jak dla mnie zbyt pesymistycznie. Pozdrawiam
|
|||
2015-12-06, 16:53:53
Post: #3
RE: Bo witać się łatwo...
|
|||
|
|||
Więc co?
Zawisłeś w próżni pomiędzy światami i stamtąd oceniasz obraz nędzy świata? Czy lunatykując, śnisz paradygmatami; a tymczasem widniejesz jako... akrobata? |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości